Hioba 31: 5-8

"Jeśli chodziłem w fałszu i jeśli moja noga śpieszyła się do oszustwa; ₆ To niech zważy mnie na rzetelnych szalach i niech Bóg pozna moją prawość. Jeśli mój krok zboczył z właściwej drogi i moje serce poszło za moimi oczami, i jeśli jakaś zmaza przylgnęła do moich rąk; Wtedy niech ja sieję, a inny spożywa, a moje plony niech zostaną wykorzenione." TNP

"Jeżelim postępował w fałszu, a spieszyła się na obłudę noga moja. Niechaj mnie zważy na wadze sprawiedliwej, aby poznał Bóg niewinność moję! Jeśli zboczył krok mój z właściwej drogi, albo za oczyma memi szło serce moje, a do rąk moich przylgnęła jaka bądź zmaza. Niechże tedy sieję a inny pożywa, a niech latorośle moje wykorzenione będą!" Cylkow

"Jeśli podążałem za marnością i jeśli moja noga śpieszyła do zdrady, to niech mnie zważy na rzetelnych szalach i niech pozna Bóg mą niewinność! Jeśli mój krok zboczył z (właściwej) drogi i moje serce poszło za oczami, a do moich dłoni przylgnęła jakaś zmaza, to niech ja sieję, a inny niech spożywa, a moje latorośle niech będą wykorzenione!" Przekład dosłowny

Hiob kontynuuje obronę swojej uczciwości przed Bogiem i przyjaciółmi - oskarżycielami. W tym wersecie oświadcza, że ​​nie wiódł życia nieuczciwego ani nie uganiał się za oszustwem. Fraza „postępował nieuczciwie” sugeruje styl życia naznaczony kłamstwem, podczas gdy „śpieszył za oszustwem” oznacza gotowość do pogoni za nieuczciwością dla osobistych korzyści. Wypowiedź Hioba jest częścią jego samooceny, refleksji nad swoim charakterem i czynami. Deklarując, że nie podążał ścieżką fałszu, Hiob potwierdza swoje przywiązanie do prawdy i uczciwości. Hiob unikał dążenia do nieuczciwego zysku.

To oświadczenie o uczciwości stanowiło również wyzwanie dla argumentów jego przyjaciół, którzy wierzyli, że cierpienie Hioba musi być wynikiem ukrytego grzechu. Wypowiedź Hioba w tym miejscu podkreśla jego niewinność i zaangażowanie w prawe życie, nawet w obliczu fałszywych oskarżeń.

Hiob składa mocne oświadczenie o swojej uczciwości i zaufaniu Bożemu osądowi. W istocie zaprasza Boga do uważnego przyjrzenia się jego życiu, przekonany, że Bóg uzna go za nienagannego. Obraz „uczciwej wagi” odnosi się do sposobu, w jaki ludzie w czasach Hioba mierzyli dobra i rozstrzygali kwestie uczciwości i sprawiedliwości. Prosząc Boga, aby zważył go na tej wadze, Hiob wyraża przekonanie, że żył w uczciwości i nie ma przed Nim nic do ukrycia. Słowa Hioba świadczą mimo wszystko, o głębokiej wierze w Bożą sprawiedliwość i jego otwartości na Bożą ocenę, ufności, że Bóg dostrzega prawdziwe pobudki jego serca.

"Nie czyńcie nieprawości w sądzie, w miarach, w wagach i w objętości.  Wagi sprawiedliwe, odważniki sprawiedliwe, efę sprawiedliwą i kwartę sprawiedliwą będziecie mieć. Ja jestem PAN, wasz Bóg." Księga Kapłańska 19: 35,36 

W starożytności waga była używana dla uczciwości w handlu i często była symbolem sprawiedliwości i prawdy.
Uczciwe wagi zapewniały dokładne mierzenie towarów, a użycie odważników i wag w transakcjach biznesowych stało się metaforą uczciwości charakteru.

Prośba Hioba, aby Bóg zważył go „na uczciwej wadze”, ujawnia jego silne zaufanie do Bożej sprawiedliwości i przekonanie, że Bóg sądzi sprawiedliwie. Te słowa zawierają prawdę, że Bóg widzi i zna wszystko, w tym zamiary naszych serc.Odwołanie się Hioba do Bożego osądu pokazuje, że bardziej interesuje go to, co Bóg widzi, niż ludzkie oskarżenia.

Hiob rozważa możliwość zbłądzenia, przyznając, że człowiek może popełnić w grzech na trzy konkretne sposoby: zboczenie z „drogi” (metafora podążania drogami Boga), pozwolenie, by jego „serce” zostało zwiedzione, oszukane przez pragnienia jego „oczu”, lub „skalanie rąk”, czyli czynienie rzeczy moralnie niewłaściwych. Hiob zasadniczo mówi, że gdyby zbłądził w którąkolwiek z tych dróg, zasługiwałby na karę. Jego gotowość do poniesienia odpowiedzialności świadczy o jego głębokim zaangażowaniu w prawe życie i serce, które ponad wszystko podąża za Bogiem

"Wszystko bowiem, co jest na świecie - pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha życia - nie pochodzi od Ojca, ale od świata." 1 List Jana 2:16

Werset H 31:7 jest częścią deklaracji Hioba o jego własnej sprawiedliwości, w której zapewnia, że ​​nie zboczy z drogi Bożej, nie pozwoli, by jego serce uległo pożądaniu tego, co widziały jego oczy, ani by jego ręce nie splamił się niesprawiedliwym zyskiem lub nieuczciwie zdobytymi dobrami.

„Jeśli mój krok zboczyłby z drogi”: Odnosi się to do twierdzenia Hioba, że  ​​nigdy świadomie ani dobrowolnie nie zszedł z drogi prawdy i sprawiedliwości, którą Bóg mu wyznaczył. „a moje serce podążyło za moimi oczami”: To mocne wyrażenie oznacza, że ​​jego serce podążyło za oczami, nie pożądając zakazanych przedmiotów lub pożądliwych obrazów, co często prowadzi do grzechu. „a jeśli jakaś plama [zmaza] przylgnęła do moich rąk”: Oznacza to wszelkie nieuczciwie zdobyte zyski, niesprawiedliwy dorobek lub inne działania, które mogłyby zabrudzić jego ręce, takie jak przyjmowanie łapówek lub zatrzymywanie tego, co zostało zabrane siłą lub podstępem.

„Szukam Cię całym sercem, nie pozwól mi zboczyć od Twoich przykazań." Psalm 119:10 

W H 31:8 Hiob wyraża gotowość poniesienia konsekwencji, jeśli popełnił grzech. Zasadniczo mówi, że jeśli był nieuczciwy lub niesprawiedliwy w jakikolwiek sposób, zasługuje na utratę owoców swojej pracy. Słowa Hioba: „Niech inni jedzą to, co zasiałem”, to sposób na powiedzenie, że jeśli zgrzeszył, poniesie karę, pozwalając innym korzystać z jego ciężkiej pracy zamiast siebie. Obraz wykorzenionych plonów symbolizuje utratę stabilności i dobrobytu – uznanie, że złe czyny mają swoje konsekwencje. Ten werset ukazuje i podkreśla głębokie przywiązanie Hioba do prawości i jego gotowość do wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny przed Bogiem.

Mówiąc, „niech inni jedzą to, co zasiałem”,  Hiob podkreśla powagę swojego zobowiązania do życia w uczciwości. Warunkowa struktura „jeśli” w tym rozdziale nadaje uroczysty ton jego wypowiedzi, ponieważ Hiob wymienia sytuacje, w których mógłby zasłużyć na karę, gdyby postąpił niewłaściwie, podkreślając w ten sposób swoją uczciwość.

W Księdze Przysłów 22:8 czytamy; „Kto sieje nieprawość, zbiera nieszczęście”. To przysłowie odzwierciedla prawdę, że nieuczciwość i niesprawiedliwość przynoszą negatywne konsekwencje. A słowa Pawła w Liście do Galatów 6:7: „Nie łudźcie się: Bóg nie da się wyśmiać. Człowiek zbiera to, co sieje”, podkreślają, że nasze czyny, dobre czy złe, przynoszą adekwatne do naszych czynów owoce.

Komentarze

Popularne posty