Hioba 9: 21-23

"Ja jestem nienaganny! Nie znam własnej duszy! Gardzę swoim życiem! Wszystko to jedno! Dlatego też mówię: On niszczy zarówno nienagannego, jak i niegodziwego;  Gdy bicz nagle uśmierca, drwi z rozpaczy niewinnych." TNP

"Jam niewinny! - cóż mi po życiu mojem! gardzę istnieniem mojem!  Wszystko mi jedno - przeto wypowiadam to: zgładza On zarówno pobożnego jak niegodziwego! Gdy bicz Jego nagle zabija, urąga jeszcze rozpaczy nieskazitelnych." Cylkow

"Jestem nienaganny! Nie znam własnej duszy! Gardzę swoim życiem!  (Wszystko) to jedno! Dlatego mówię: On gubi nienagannego i bezbożnego. Gdy bicz nagle zabija, z rozpaczy niewinnych szydzi." Przekład dosłowny

Ten fragment, zresztą jak i poprzedni odzwierciedla głęboką udrękę i rozgoryczenie Hioba. Niezależnie od tego, czy ktoś jest prawy czy zły, Hiobowi wydaje się, że obaj podlegają temu samemu losowi — cierpieniu i śmierci. Mówi, już jest mi wszystko jedno; Myślałem, że Bóg w swoim gniewie  karze ludzi nieprawych, ale On jednakowo niszczy i niewinnych, i niegodziwych. Hiob jest zawiedziony, nie tego się spodziewał będąc doskonałym, prawym, i bojącym się Boga, stroniący od zła człowiekiem. Człowiekiem najmożniejszym wśród wszystkich ludzi Wschodu. Teraz pełen rezygnacji gardzi swoim życiem...

„Chociaż jestem niewinny, nie troszczę się o siebie, gardzę swoim życiem”.  Hebrajski czasownik „ma'ac” przede wszystkim wyraża akt odrzucenia lub pogardy wobec czegoś lub kogoś. Jest często używany w kontekście odrzucenia przez Boga Jego ludu z powodu nieposłuszeństwa lub bałwochwalstwa, a także ludzi odrzucających Boże przykazania lub statuty. Termin ten może również oznaczać silną reakcję emocjonalną, taką jak odraza lub wstręt.

Pomimo świadomości, że jest niewinny, zrezygnowany Hiob przyznaje, że nie zależy mu już na obronie siebie ani nawet na zachowaniu swojego życia. Jego cierpienie osiągnęło tak intensywny poziom, że gardzi swoim życiem i nie widzi sensu w kontynuowaniu obrony w swojej sprawy.

Jak już wcześniej pisałem, Księga Hioba nie jest odosobniona w opisie osamotnienia w cierpieniu i pragnieniu czy pogodzeniu się ze zbliżającą się  śmiercią, czy równości ludzi prawych i niegodziwych wobec cierpienia.  Podobne wypowiedzi znajdujemy w Psalmach, księgach mądrościowych i Lamentacjach Jeremiaszowych.

„Jestem przytłoczony utrapieniami, a życie moje zbliża się do śmierci. Zaliczają mnie do tych, którzy schodzą do grobu, jestem jak człowiek bezsilny”. Psalm 88:3-4; "Jest też marność, która się dzieje na ziemi: są ludzie sprawiedliwi, którym się zdarza to, na co zasługują uczynki niegodziwych; są też ludzie niegodziwi, którym się zdarza to, na co zasługują uczynki sprawiedliwych." Księga Kaznodziei 8:14

Hiob, który jest bez winy, cierpi tak samo jak niegodziwi, kwestionując uproszczoną ideę, że dobre rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom, a złe rzeczy przytrafiają się złym ludziom. Ten fragment podkreśla złożoność rządów Boga nad światem, pokazując, że Jego drogi często wykraczają poza nasze zrozumienie; "Moje myśli bowiem nie są waszymi myślami ani wasze drogi nie są moimi drogami, mówi PAN; Ale jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi przewyższają wasze drogi, a moje myśli - wasze myśli." Izajasza 55:8,9

W wierszu dwudziestym trzecim mamy kolejne mocne słowa pod adresem Boga. Czyżby Hiob oskarżał Boga o okrucieństwo?  „Bicz” odnosi się do katastrof lub nagłych nieszczęść, a Hiob ubolewa, że ​​gdy takie wydarzenia przynoszą śmierć i zniszczenie, wydaje się, że nawet niewinni nie są oszczędzani, a on sam ginie na pręgierzu pod razami Bożego bicza.  Fraza „szydzi z rozpaczy niewinnych” odzwierciedla odczucia Hioba w chwili bólu - że Bóg może wydawać się stać z boku lub nawet szydzić z cierpienia tych, którzy nie zrobili nic złego. Za jakiś czas Hiob będzie miał pretensje również do przyjaciół, że drwią sobie z niego; "Pozwólcie mi mówić, a potem, gdy powiem, naśmiewajcie się ze mnie." H 21:3

Hebrajskie słowo „shot” odnosi się przede wszystkim do bicza lub bicza, narzędzia używanego do karania lub dyscyplinowania. Często jest kojarzone z korektą lub osądem, zarówno w sensie dosłownym, jak i metaforycznym. Termin ten może również oznaczać akt karania lub konsekwencje boskiej zemsty. Tło kulturowe i historyczne: W starożytnym Izraelu bicz był powszechnym narzędziem dyscypliny, używanym zarówno w warunkach domowych, jak i jako forma kary sądowej. Użycie bicza było namacalnym przedstawieniem autorytetu i korekty. W szerszym kontekście kulturowym bicz symbolizował władzę egzekwowania prawa i utrzymywania porządku, odzwierciedlając społeczne normy dyscypliny i sprawiedliwości na starożytnym Bliskim Wschodzie.

"Z rozpaczy niewinnych szydzi." Hebrajski czasownik „laag” przede wszystkim wyraża akt drwiny lub wyśmiewania kogoś. Jest używany do opisywania działań lub wypowiedzi, które poniżają, wyśmiewają lub traktują kogoś z pogardą. Termin ten często pojawia się w kontekstach, w których jednostki lub grupy są lekceważone lub wyśmiewane, albo przez innych ludzi, albo metaforycznie przez okoliczności. W starożytnej kulturze izraelskiej, podobnie jak w wielu starożytnych społeczeństwach, honor i wstyd były znaczącymi wartościami społecznymi. Drwina lub wyśmiewanie kogoś było sposobem na publiczne zawstydzenie tej osoby, często umniejszając jej pozycję społeczną lub wiarygodność. Takie działania były uważane za poważne przestępstwa, ponieważ mogły zaszkodzić reputacji i relacjom.

Komentarze

Popularne posty