Cała siła nieszczęścia przychodzi do niego - Hioba 20: 17-22
"Nie zobaczy już rzek, potoków, strumieni miodu i masła. Musi oddać swój zysk, a nawet nie przełknął go; i nie nacieszy się wartością swego wynagrodzenia. Bo gnębił i opuszczał w potrzebie ubogich, przemocą zagrabił dom, którego nie zbudował. Bo nie znał umiaru w swoim wnętrzu, nie dał ujść temu, czego pragnął. Nic nie pozostało z jego posiłku, dlatego też nie ostoi się jego mienie. W obfitości jego dostatku spadło na niego utrapienie. Cała siła nieszczęścia przychodzi do niego." TNP
"Nie rozkoszować mu się widokiem potoków, ani rozlewających się strumieni miodu i śmietanki. Wydać musi pracę cudzą, a nie zażyje jej, ilekolwiekby nie nabył dóbr, nie ucieszy się niemi. Albowiem gnębił a opuszczał biednych, zagarnął dom, którego nie zbudował. Zaprawdę, nie zaznawał pokoju w łonie swojem, dlatego też ze skarbów swych nic nie uchroni. Nic nie uszło pożądliwości jego, przeto niema trwałości jego dobro. W pełni dostatku swego gnębi się, cała moc strapienia spada nań" Cylkow
"Nie spojrzy (już z radością) na strumienie, płynące potoki miodu i śmietany. Musi oddać, co zyskał, nie przełknie tego, nie nacieszy się bogactwem swego handlu. Bo gnębił, porzucał ubogich, zagarniał dom, a nie budował – bo nie znał umiaru w swoim wnętrzu, nie dał ujść niczemu, czego pragnął. Nie było pozostałości po jego posiłku, dlatego nie zachowały się jego dobra. Mimo obfitości jego dostatku dosięgały go troski, spadała na niego cała moc niedoli." Przekład dosłowny
Człowiek niegodziwy, po tym jak Bóg pozbawi go już bogactwa „Nie będzie korzystał ze strumieni, rzek płynących miodem i śmietaną”. Sofar kontynuuje opis losu ludzi niegodziwych. Mówi, że ci, którzy żyją grzesznie, nie doświadczą błogosławieństw i dobrobytu, których pragną. „Strumienie” i „rzeki płynące miodem i śmietaną” symbolizują obfitość, zadowolenie i dobre rzeczy w życiu. Stwierdzenie Sofara jest takie, że z powodu swoich grzesznych dróg niegodziwi nie będą mogli cieszyć się tymi błogosławieństwami. Nawet jeśli będą szukać bogactwa, przyjemności i wygody, ostatecznie zostaną pozbawieni rzeczy, które przynoszą prawdziwe spełnienie.
Sofar używa żywych obrazów, aby pokazać, że grzech i bezbożność uniemożliwia ludziom doświadczanie pełni życia. Rzeczy, za którymi tęsknią – reprezentowane przez słodycz miodu i bogactwo śmietany – będą poza ich zasięgiem.
„To, nad czym się trudził, musi oddać nie skonsumowane; nie będzie korzystał z zysku ze swego handlu”. W tym wersecie Sofar opisuje, jak wysiłki niegodziwego człowieka, aby zdobyć bogactwo i dobrobyt, ostatecznie zawiodą. Fraza „to, nad czym się trudził, musi oddać nie zjedzone” sugeruje, że cała ciężka praca, dążenie i gromadzenie bogactw ostatecznie nic nie da.
Niegodziwy człowiek będzie zmuszony zwrócić to, co zyskał, i nie będzie mógł cieszyć się owocami swojej pracy. Jest to bezpośredni skutek grzesznych środków, za pomocą których zdobył swoje bogactwo. Sofar podkreśla daremność nieuczciwych lub grzesznych dążeń — to, co niegodziwy człowiek zgromadzi, nie przyniesie mu trwałego zadowolenia.
Niezależnie od tego, jak bardzo ktoś wydaje się być odnoszącym sukcesy lub bogatym z perspektywy świata, jeśli jego bogactwo zostało zdobyte przez grzech, ostatecznie nie odniesie z niego korzyści. Bogactwo lub sukces, które na początku mogą wydawać się imponujące, ostatecznie zostaną utracone lub odebrane.
W czasach, gdy pisano Księgę Hioba, bogactwo i sukces były często postrzegane jako błogosławieństwa od Boga. Jednak rozumiano również, że bogactwo zdobyte niesprawiedliwymi środkami — takimi jak wyzysk, nieuczciwość lub chciwość — było złe i ostatecznie doprowadziłoby do ruiny.
Dzisiejszy fragment podkreśla również tymczasową naturę bogactwa i sukcesu. Z biblijnej perspektywy trwałe zadowolenie i bezpieczeństwo nie pochodzą z pieniędzy ani materialnych korzyści, ale z pobożnego życia, które czci Boga. Ten werset ostrzega przed pokładaniem ufności w bogactwie lub rzeczach tego świata, ponieważ można je łatwo odebrać, szczególnie gdy są uzyskane przez grzech.
Następnie Sofar w słowach "Bo uciskał biednych i pozostawiał ich w nędzy, zabierał domy, których nie zbudował” wyraźnie sugeruje, że Hiob wzbogacił się kosztem krzywdy biednych. W zasadzie wszyscy trzej przyjaciele - oskarżyciele Hioba wymieniają chyba każdy rodzaj niegodziwości. Zgadują, lub chcą aby Hiob, z tego ich katalogu, wybrał wreszcie niegodziwość którą popełnił.
Sofar oskarża niegodziwego Hioba o uciskanie biednych i zabieranie im tego, co do niego nie należy, jak domy, których nie zbudował. Niegodziwi wykorzystali swoją władzę i bogactwo, aby wykorzystywać bezbronnych, gromadząc bogactwo niesprawiedliwymi środkami. Przesłanie Sofara dla Hioba jest takie, że ci, którzy wykorzystują biednych i biorą to, co do nich nie należy, poniosą konsekwencje. Chociaż mogą przez jakiś czas prosperować dzięki swoim niesprawiedliwym czynom, ostatecznie "nie spiją śmietanki" ale zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za swoją chciwość i wyzysk.
Obraz „przemocą zabierania domów, których nie zbudował” potęguje poczucie niesprawiedliwości. Zła osoba siłą lub podstępem zabiera coś, do czego nie ma prawa — coś, na co ktoś inny pracował i co zarobił. To podkreśla temat wyzysku, gdzie bogaci lub potężni biorą od innych, nie zarabiając na to sami.
W Księdze Przysłów 22:16 czytamy; „Kto uciska ubogiego dla własnego zysku, i kto daje bogatemu, obaj popadają w ubóstwo”. To przysłowie ostrzega, że ci, którzy zyskują bogactwo, uciskając ubogich, ostatecznie je stracą.
Księga Izajasza 10:1-2 dodaje; „Biada tym, którzy ustanawiają niesprawiedliwe prawa, tym, którzy wydają uciążliwe dekrety, aby pozbawić ubogich ich praw i odmówić sprawiedliwości uciśnionym z mojego ludu, czyniąc wdowy swoim łupem i okradając sieroty”. Ten fragment również potępia tych, którzy wykorzystują swoją władzę, aby uciskać biednych i bezbronnych. Ale czy Hiob dorobił się majątku poprzez wyzysk i bezprawne przejmowanie majątku biednych?
Niegodziwy człowiek; „Na pewno nie zazna wytchnienia od swego pożądania, nie ocali siebie skarbem swoim”. W tych słowach Sofar opisuje niespokojny, niezaspokojony stan niegodziwca. Wskazuje, że bez względu na to, ile niegodziwy człowiek zgromadzi lub zapragnie, nigdy nie znajdzie prawdziwego pokoju ani zaspokojenia. Słowo „wytchnienie” oznacza odpoczynek lub ulgę, a Sofar podkreśla, że niegodziwcy nie znajdą odpoczynku od swoich pragnień. Dążenie do bogactwa, władzy lub przyjemności pozostawi ich pustymi. Nawet jeśli mają „skarb”, nie wystarczy on, aby ich uratować lub przynieść im spełnienie.
Ten werset podkreśla rzeczywistość, że dobra materialne nie mogą zaspokoić głębokich pragnień ludzkiego serca. Niegodziwy człowiek, który może wydawać się odnoszący sukcesy lub bogaty na zewnątrz, jest w rzeczywistości wewnętrznie napędzany nienasyconym pragnieniem, którego nigdy nie można zaspokoić. Ostatecznie, ostrzega Sofar, ich skarb nie może ich uratować przed konsekwencjami ich chciwości i grzechu.
„Bogactwo nic nie znaczy w dzień gniewu, lecz sprawiedliwość wybawia od śmierci”. Księga Przysłów 11:4 To przysłowie podkreśla, że bogactwo nie może uratować człowieka przed sądem, tylko sprawiedliwość może to uczynić
Sofar kontynuuje - „nie zostało mu nic do pożarcia” maluje wizerunek kogoś, kto pochłonął wszystko wokół siebie, aby zaspokoić własne pragnienia, niczym szarańcza, nie pozostawiając nic dla innych. To obraz chciwości i egoizmu, gdzie osoba brała i brała, nie zważając na innych. Ale na końcu nie ma nic do wzięcia i na czym mogłaby polegać.
Sofar podkreśla, że bogactwo i sukces zdobyte grzesznymi środkami ostatecznie znikną, pozostawiając niegodziwą osobę pustą, zrujnowaną i bez środków do życia. A ci, którzy żyją w chciwości i egoizmie, konsumując wszystko wokół siebie dla własnej korzyści, ostatecznie stracą to, co zgromadzili. Ich dobrobyt nie przetrwa, ponieważ jest zbudowany na fundamencie grzechu.
„Widziałem człowieka niegodziwego i bezwzględnego, kwitnącego jak bujne drzewo rodzime, lecz wkrótce umarł i nie było go; szukałem go, lecz nie można go było znaleźć”. Ten psalm odzwierciedla ulotną naturę powodzenia ludzi niegodziwych. Psalm 37:35-36
Dalej w słowach; – „Pośród jego obfitości, dosięgnie go nieszczęście, przyjdzie na niego cała siła nędzy”. Sofar kontynuuje opisywanie konsekwencji, jakie spadają na osobę, która żyje niegodziwie. Wyjaśnia, że nawet gdy wydaje się, że niegodziwi cieszą się dostatkiem — materialnym bogactwem, bogactwem i sukcesem — nieszczęście i nędza ostatecznie ich dopadną. Sofar mówi, że bez względu na to, jak zamożny ktoś może wydawać się na zewnątrz, jeśli zdobył swoje bogactwo grzesznymi lub nieprawymi środkami, jego dobrobyt jest kruchy. W pewnym momencie nieszczęście go dopadnie, a jego bogactwo nie uchroni go przed nieszczęściem. Jest to oczywista aluzja do sytuacji Hioba.
Sofar maluje obraz osoby, która myśli, że ma wszystko pod kontrolą i żyje w komforcie, tylko po to, by zostać przytłoczoną przez kłopoty i cierpienie. Używa mocnego języka, aby opisać nagłą zmianę z dobrobytu w nędzę. Fraza „wśród jego obfitości” ostro kontrastuje z „dopadnie go niedola” czy „pełna moc nędzy”. Zwiększa to intensywność przekazu. Sofar nie opisuje tylko drobnego niepowodzenia lub niedogodności — mówi o całkowitym odwróceniu losu człowieka. Niegodziwy człowiek, który kiedyś cieszył się dostatkiem, zostanie przytłoczony cierpieniem. "Cała siła nieszczęścia przychodzi
do niego."
Księga Koheleta 5:11-16; "...sytość bogatego nie pozwala mu usnąć. Istnieje bolesna niedola, którą widziałem pod słońcem: bogactwo strzeżone przez swego właściciela na jego szkodę. Bogactwo to bowiem zniszczył zły los, a [gdy] urodzi mu się syn, w jego ręku nie ma już niczego. Jak nagi wyszedł z łona swej matki, tak nagi wraca, jak przyszedł, i nie wyniesie ze swej pracy nic, co mógłby zabrać w swą rękę. Także i to jest bolesną niedolą, że tak jak przyszedł, tak samo odejdzie. I jaki pożytek dla niego, że pracował daremnie? A ponadto [odtąd] wszystkie jego dni to spożywanie w ciemności, smutek wielki, boleść i gniew."
Komentarze
Prześlij komentarz