Hioba 29: 5-8

"Gdy Wszechmogący był jeszcze ze mną i otoczeniem moim były moje dzieci; Gdy moje ścieżki opływały w masło, a opoka wylewała dla mnie strumienie oliwy; Gdy wychodziłem do bramy nad miastem i na rynku przygotowałem sobie miejsce. Widzieli mnie młodzieńcy i milkli, a starcy podnosili się i stali." TNP

"Gdy jeszcze Wszechmocny był zemną, a wokoło mnie dziatwa moja. Gdy się kąpały stopy moje w śmietance, a wylewała opoka przy mnie potoki oliwy. Gdym wychodził z bramy na miasto, na rynku ustawiał krzesło moje. Widząc mnie młodzi, ukrywali się, a sędziwi podnieśli się i stali." Cylkow

"gdy Wszechmocny był jeszcze ze mną, gdy otaczali mnie moi chłopcy, gdy moje kroki kąpały się w mleku, a skała pode mną wylewała potoki oliwy, gdy wychodziłem bramą do miasta i na rynku rozstawiałem swoje miejsce. Gdy widzieli mnie młodzi, ustępowali mi miejsca, a sędziwi powstawali i stali," Przekład dosłowny

Skoro mówiliśmy o mądrości, możemy uznać, że Hiob był mądry ponieważ był bogobojny a Bóg mówił o nim, „mój sługa Hiob.” Dzieci, szacunek i wpływ Hioba były darami od Boga, danymi mu dzięki jego wiernemu i prawemu życiu.

Hiob kontynuuje wspomnienia z czasów "najlepszych zbiorów", kiedy czuł, że Bóg jest blisko, a jego życie było pełne błogosławieństw. W szczególności wspomina radość i pocieszenie płynące z obecności dzieci i poczucia bliskości Boga. Słowa Hioba ukazują jego ból i tęsknotę, gdy wspomina te cenne chwile. Dla Hioba jego dzieci i obecność Boga były wyraźnymi znakami Bożego błogosławieństwa i łaski. Ten werset pokazuje, że życie rodzinne Hioba było istotnym elementem jego poczucia błogosławieństwa i spełnienia. Dzieci przyniosły mu radość i poczucie ciągłości, sprawiając, że jego życie wydawało się bogate i pełne sensu. Jednak teraz, w obecnym cierpieniu, te chwile wydają się tylko odległym wspomnieniem, a Hiob wyraża głębokie poczucie straty zarówno z powodu braku bliskości Boga, jak i utraty dzieci.

Wspomnienia hioba uwydatniają głęboką prawdę o ludzkiej potrzebie więzi z Bogiem i rodziną. Tęsknota Hioba za obecnością Boga i jego dziećmi odzwierciedla centralne miejsce, jakie relacje zajmują w pełnym sensu życiu.

Psalm 127:3 – „Dzieci są dziedzictwem od Pana, a potomstwo nagrodą od Niego”. Dzieci Hioba były błogosławieństwem, które głęboko cenił. Troszczył się o nie, cieszył się nimi i modlił się o nich...9:6

Hiob używa dwóch sugestywnych obrazów: ścieżki „przesiąkniętej śmietaną” i „strumieniach oliwy” spływających ze skały. Te opisy symbolizują obfitość, spokój i łaskę. Hiob czuł, że nawet ziemia, po której stąpał, była bogata i błogosławiona, jakby błogosławieństwa Boże były naturalnym, stałym strumieniem w jego życiu. W starożytności śmietana, masło i oliwa z oliwek były cennymi towarami, symbolami bogactwa, dobrobytu i komfortu. Słowa Hioba pokazują, jak kiedyś czuł się otoczony Bożymi błogosławieństwami w każdym aspekcie życia. Teraz jednak Hiob czuje, że ta obfitość została mu odebrana. W obecnym cierpieniu spogląda wstecz z tęsknotą, czując, że Boża łaska i opieka zniknęły. Ten fragment oddaje smutek Hioba z powodu utraty komfortu życia, które kiedyś prowadził, w którym czuł, że Boże błogosławieństwa były hojnie wylewane na wszystko, co robił.

Oliwa z oliwek była kluczowym elementem życia w starożytnym Bliskim Wschodzie; używano jej do gotowania, rytuałów religijnych, zapalania lamp, a nawet jako lekarstwa. Stały dopływ oliwy z oliwek symbolizował zarówno obfitość fizyczną, jak i duchową. Podobnie śmietana, czy masło jako produkt pochodzenia zwierzęcego, symbolizowała dobrobyt i pożywienie. Powiedzenie, że jego „ścieżka była nasiąknięta śmietaną”, to poetycki sposób na powiedzenie, że jego życie było wypełnione wszystkim, czego potrzebował.

„Namaszczasz mi głowę olejkiem, mój kielich przelewa się”. Psalm 23:5  W tym wersecie również olejek symbolizuje Boże błogosławieństwo i obfitość. 

Hiob również wspomina czasy, gdy cieszył się szacunkiem i miał autorytet w swojej społeczności. „Brama miasta” była centralnym miejscem w starożytnych miastach, gdzie często odbywały się ważne dyskusje, sprawy prawne i zgromadzenia publiczne. Fakt, że Hiob „zasiadał na placu”, świadczy o tym, że był osobą autorytetu, cieszącą się zaufaniem innych. Udzielał wskazówek, wydawał osądy, rozstrzygał spory i przekazywał mądrość. Hiob wspomina ten okres z sentymentem, ponieważ to właśnie wtedy jego mądrość, uczciwość i wiara cieszyły się szacunkiem otaczających go ludzi. 

W starożytnym Bliskim Wschodzie brama miejska nie była jedynie miejscem wejścia i wyjścia, ale służyła również jako miejsce spotkań publicznych. Stanowiła serce życia publicznego, gdzie starsi i szanowane osobistości gromadziły się, aby omawiać sprawy społeczności, rozpatrywać spory i wydawać wyroki. Był to zaszczyt zarezerwowany zazwyczaj dla starszych lub mężczyzn o wysokim autorytecie i mądrości. Hiob, jako człowiek bogaty i prawy, był postrzegany jako jedna z tych mądrych postaci, których rady i autorytet były cenione przez ludzi.

"Moim oddechem brzydzi się
moja żona, jestem obrzydliwością dla synów mego łona [dla mojej rodziny, LXX synów mojej nałożnicy].  Nawet mali chłopcy mną gardzą; gdy wstaję, wyśmiewają mnie.  Brzydzą się mną wszyscy moi mężowie zaufania, a ci, których kochałem, zwracają się przeciwko mnie." H 19: 17:19

Teraz, siedząc w popiołach, cierpiąc, będąc na językach u ludzi, wzgardzony i wyśmiewany wspomina czasy, gdy jego rola w społeczności była honorowa i znacząca.
W tym rozdziale, werset po wersecie, ukazuje nam ogromną tęsknotę Hioba za życiem, które kiedyś miał, i szacunkiem, którym się kiedyś cieszył, życiem, które – jak czuje – utracił z powodu cierpienia.

W wierszu ósmym czytamy; „Młodzi mężczyźni, widząc mnie, odstąpili, a starcy wstali” Hiob cieszył się głębokim szacunkiem w swojej społeczności. Młodzi mężczyźni ustępowali mu z drogi, gdy przechodził, okazując szacunek jego mądrości i pozycji, podczas gdy starsi mężczyźni wstawali na znak szacunku. W tym wersecie wyraźnie widać wpływ i wysoką pozycję społeczną Hioba. Słowa Hioba wyrażają głęboką tęsknotę za dawnym zaszczytem i uznaniem, odzwierciedlając jego poczucie straty. Czuje kontrast między szacunkiem, jaki kiedyś otrzymywał, a izolacją, i pogardą której teraz doświadcza w cierpieniu.  

Społeczność Hioba postrzegała go jako człowieka o wielkiej prawości, kogoś, kto żył w dobroci, mądrości i pobożności. Jego szanowana pozycja nie wynikała jedynie z bogactwa czy wpływów; wynikała ona z jego charakteru i sposobu, w jaki czcił Boga w swoim życiu. Ten społeczny szacunek dawał Hiobowi silne poczucie celu i przynależności, więc jego utrata tego statusu była bolesnym ciosem, potęgującym ciężar jego cierpienia. 

Werset ma nostalgiczny ton, podkreślając różnicę między przeszłością a teraźniejszością Hioba. Ten kontrast pogłębia zrozumienie straty Hioba przez czytelnika, dodając kolejny wymiar jego cierpieniu. Słowa Hioba podkreślają jego tęsknotę nie tylko za dawnym bogactwem, ale także za szacunkiem i uznaniem, jakie niegdyś cieszył się jako człowiek prawy i pobożny.

 




 

Komentarze

Popularne posty