Druga mowa Bildada
Po wypowiedzi Hioba, Bildad nie potrafi okiełznać swoich emocji. Zwraca się do wszystkich zebranych, ale wypowiada się tak, jakby Hioba wśród nich nie było. (18:3) „…Jak sami widzicie, wydajemy mu się nieczyści.” Słowa Hioba (17:10) „A teraz wy wszyscy nawróćcie się …” dotknęły go do żywego.
Wydaje się wykrzykiwać jakie jeszcze zło przyjdzie na udręczonego Hioba. W tym momencie to już nie wiadomo czym bardziej umęczonego, czy całą próba jaką przechodzi, czy „pomocą” jaką mu świadczą zaprzyjaźnieni mędrcy. Spośród wielu niedorzeczności jakie wymienia Bildad chcę zwrócić uwagę na trzy, które z całą pewnością nie wypełniły się.
Pierwsza to (17:14) „Jego zaufanie zostanie wyrzucone z jego namiotu”. Wiemy, że wcześniejsza deklaracja Hioba: (13:15) „ Oto choćby mnie i zabił, jednak w nim będę pokładał ufność…” okazała się prawdziwa do końca. W najbliższej replice wybrzmi kolejny raz.
Druga to (17:17) „Pamięć o nim zginie na ziemi, a jego imienia nie wspomną na ulicach.” Minęły tysiące lat i wciąż na nowo poznajemy Hioba, jego historię a nawet, przyjaciół”. Współcześnie kolejne pokolenia uczą się o nim w szkołach.
Trzecia to (17: 19) „Ani syn, ani wnuk nie będą wśród jego ludu i nikt nie pozostanie w jego mieszkaniach.” To również okazało się fałszywym proroctwem. Hiobowi urodziły się kolejne dzieci, z których pewnie posiadał i wnuki.
Cała ta wypowiedź uczy mnie, by nie wypowiadać się w emocjach. Wtedy można
powiedzieć coś, czego będzie się żałowało do końca życia. Pewnie nie będzie też takiej możliwości, jaką mieli owi mędrcy, że wystarczyło złożyć ofiarę całopalną.
Podsumowanie drugiej mowy Bildada napisała Ania... Może i Ty podzielisz się
swoją refleksją nad drugą mową Bildada, lub nad wcześniejszymi mowami Elifaza, Sofara, i Hioba.
Gorąco
Ciebie zachęcam do podzielenia się Twoimi przemyśleniami.
Komentarze
Prześlij komentarz