Hioba 21: 10-13
" Ich byk pokrywa i nie zawodzi, ich krowa cieli się i nie roni. Wypuszczają swoich małych chłopców jak stado owiec, a ich synowie radośnie skaczą wokoło. Chwytają za bębenek i harfę i weselą się przy dźwięku fletu. Spędzają swoje dni w dobrobycie, i w jednej chwili zstępują do Szeolu." TNP
" Byk jego parzy się a nie psuje (nasienia); krowa jego rzuca lekko a
nie pomiata. Niby trzodę wypuszczają pacholęta swoje, a dziatki ich
hasają. Wyśpiewują głośno przy bębnie i cytrze, a cieszą się przy
dźwiękach fletu. Trawią w szczęściu dni swoje, a w mgnieniu oka
zstępują do grobu." Cylkow
"Ich byk pokrywa i nie zawodzi, ich krowa się cieli i nie roni. Wypuszczają jak stadko zabiegać owiec swoich chłopców, a ich chłopcy (beztrosko) podskakują. Wznoszą (głos) przy tamburynie i cytrze i cieszą się przy dźwięku fletu. Dopełniają w dobrobycie swoich dni i w jednej chwili schodzą do Szeolu." Przekład dosłowny
Hiob kontynuuje swoje rozważania na temat dobrostanu niegodziwych, wskazując, że nie tylko żyją w pokoju i bezpieczeństwie, ale nawet ich trzoda się pomnaża. Ich byki są płodne, a ich krowy rodzą bez poronień. W rolniczym świecie czasów Hioba zdrowie i wydajność bydła były kluczowymi oznakami bogactwa i sukcesu. Tak więc, gdy Hiob zauważa, że niegodziwi doświadczają tego rodzaju dobrobytu, potęguje to jego poczucie dezorientacji i frustracji. Wskazuje, że ludzie, którzy odrzucają Boga, zdają się cieszyć wszelkimi formami błogosławieństwa, nawet w tak specyficznych obszarach, jak płodność ich zwierząt.
Dla Hioba ta obserwacja podkreśla pozorną niesprawiedliwość życia. Gdyby świat działał zgodnie z tradycyjnym rozumieniem, że Bóg błogosławi sprawiedliwych i karze niegodziwych, to niegodziwi nie powinni doświadczać takiego sukcesu. A jednak tak się dzieje, a Hiob musi zmierzyć się z pytaniem, dlaczego sprawy nie układają się tak, jak oczekiwano.
Hiob używa przykładu dobrze prosperującej hodowli zwierząt gospodarskich, aby zilustrować szerszy obraz, że niegodziwi wydają się doświadczać wszelkiego rodzaju błogosławieństw. Obraz zwierząt rozmnażających się bez problemów jest potężny, ponieważ był wyraźnym znakiem bogactwa i stabilności w starożytnym świecie. Dla Hioba stanowi to tylko jeden z obszarów, w których niegodziwi wydają się prosperować, podczas gdy sprawiedliwi cierpią. Hiob pokazuje głębię swojej dezorientacji — każdy aspekt życia niegodziwych, aż po ich zwierzęta, wydaje się kwitnąć, podczas gdy on, prawy człowiek, stracił wszystko.
Hiob kontynuuje opisywanie dobrobytu i szczęścia ludzi niegodziwych. Zauważa, że ich dzieci są beztroskie, liczne i radosne, poruszają się w sposób sugerujący bezpieczeństwo i obfitość. Obraz dzieci „tańczących” pokazuje, że nie są obciążone żadnymi zmartwieniami ani strachem; zamiast tego są pełne życia, radości i szczęścia. Hiob widzi to jako część niesprawiedliwości świata — ci, którzy żyją w buncie przeciwko Bogu, wydają się mieć zdrowe, szczęśliwe rodziny, wolne od problemów, które normalnie mogłyby wynikać z życia w nieposłuszeństwie wobec Boga.
Dla Hioba ta obserwacja zwiększa jego dezorientację i żal. On, prawy człowiek, stracił własne dzieci i bardzo cierpi z tego powodu, podczas gdy niegodziwi wydają się cieszyć błogosławieństwem oglądania swoich dzieci, jak ich dzieci "radośnie skaczą wokoło, chwytają za bębenek i harfę i weselą się przy
dźwięku fletu."
Hiob maluje obraz radosnych biesiad, podczas których dzieci niegodziwych, śpiewają i grają na instrumentach, takich jak bęben (rodzaj tamburynu), lira (instrument strunowy) i piszczałka (instrument dęty drewniany). Tutaj skupiamy się na szczęściu i radości, których doświadczają ci ludzie, pomimo lekceważenia Boga. Wydaje się, że żyją w stanie nieustannego świętowania, ciesząc się życiem bez strachu przed osądem lub trudnościami.
Hiob nie może się pogodzić z tą rzeczywistością. Nie może zrozumieć, dlaczego ci, którzy sprzeciwiają się Bogu i żyją niegodziwie, mogą doświadczać takiej radości i szczęścia. Dla Hioba, który cierpi głęboko pomimo swojej prawości, beztroskie życie niegodziwych wydaje się niesprawiedliwe i niesprawiedliwe. Dla niego to jest bardzo dotkliwa niesprawiedliwość.
Hiob zauważa, że chociaż ci niegodziwi ludzie żyją w opozycji do Boga, cieszą się wszystkimi oznakami błogosławieństwa. Ich życie wydaje się wypełnione lekkością i wesołością, co stoi w ostrym kontraście z cierpieniem samego Hioba.
Hiob dostrzega również , że niegodziwi żyją długo i komfortowo, ciesząc się latami sukcesu i wygody. Nie tylko doświadczają dobrostanu w życiu, ale także wydają się umierać spokojnie, bez cierpienia i trudności. To potęguje rozgoryczenie Hioba, ponieważ podważa oczekiwanie, że niegodziwi powinni cierpieć za swoje złe uczynki.
Hiob zmaga się z faktem, że ludzie, którzy odrzucają Boga, często wydają się unikać zarówno trudności życiowych, jak i surowości śmierci. Zamiast stawić czoła sądowi Bożemu lub cierpieniu w swoich ostatnich dniach, wydają się umierać w pokoju i bez zamieszania. To rodzi pytanie, dlaczego życie nie zawsze wydaje się sprawiedliwe, szczególnie z perspektywy Hioba jako kogoś, kto był wierny Bogu, a doświadczył ogromnego cierpienia.
Podobną refleksję znajdujemy w treści Psalmu 73: 2-12; "moje nogi niemal się potknęły, moje kroki omal się nie zachwiały; Bo zazdrościłem głupcom, widząc pomyślność niegodziwych. Nie mają bowiem więzów aż do śmierci, ale w całości zostaje ich siła. Nie doznają trudu ludzkiego ani cierpień jak inni ludzie. Dlatego są opasani pychą jak złotym łańcuchem i odziani w okrucieństwo jak w szatę ozdobną. [...] Zwracają swe usta przeciwko niebu, a ich język krąży po ziemi. [...] Bo mówią: Jakże Bóg może o tym wiedzieć? Czy Najwyższy ma wiedzę? Oto ci są niegodziwi, a powodzi im się na świecie i pomnażają bogactwa."
Podobne wątpliwości miał prorok Jeremiasz gdy pytał; „Dlaczego droga bezbożnych jest pomyślna? Dlaczego wszyscy niewierni
żyją spokojnie?” Jeremiasz 12:1
Komentarze
Prześlij komentarz