Szósta mowa Hioba
Hiob jest już skrajnie zmęczony gośćmi. Swoją wypowiedź rozpoczyna pytaniem (19:2) „Jak długo będziecie nękać moją duszę, nacierać na mnie słowami?” Wcześniej próbował mędrców wyprosić, nic z tego nie wyszło. Teraz odwołuje się do ich sumienia (19:3) „… nie wstyd wam, że mnie tak krzywdzicie?”. Po tych słowach zupełnie się poddaje (19:4)” Niech tak będzie, że zbłądziłem…”. Hiob już nie chce kolejny raz udowadniać, że nie jest wielbłądem.
Uważa, że Bóg zesłał na niego to wszystko co go spotkało, ale (19:22) nie może zrozumieć dlaczego ludzie go prześladują. I choć jest pewien, że nie zrobił nic złego, zdaje się uznawać, że Bóg ma prawo tak z nim postępować. (19:21) Prosi swoich przyjaciół o litość, której nie otrzymuje i ostrzega (19:29) ”Ulęknijcie się sami miecza, bo pomstą nieprawości jest miecz; i wiedzcie, że będzie sąd."
Świadomie pominęłam zawarte pomiędzy tymi cytatami wersety 25-27. Jakaż nadzieja, jaka wiara. Hiob mówi: „ja wiem”. On nie mówi: oczekuję, myślę, marzę, tęsknię. On wie, że odkupiciel żyje, i on którego ciało jest obrzydliwe, osobiście będzie oglądał Boga.
Pamiętajmy, że Hiob nie miał Biblii, nie miał kazania co niedzielę i Youtube z tysiącami nauczań, pocieszeń. Tak naprawdę był sam, ze swoimi myślami i prześladowcami. Wiedział: tymi oczami będę oglądał Boga w ostateczny dzień.
Tak się zastanawiam jak często mówię wierzę, że to, czy tamto. Ten schorowany, upokorzony człowiek mówi „ja wiem”. Nie ma w nim kropli niepewności. Dlatego przez tysiąclecia uczymy się o Hiobie, poznajemy tę historię i próbując zrozumieć rozkładamy ręce. To jest dla mnie niedościgniony wzór prawdziwej wiary. Jego wiara jest pewnością. I choć cierpi, choć nie rozumie i chwilami wolałby nie żyć. Choć pragnie z całego serca by Bóg wytłumaczył mu dlaczego tak srodze się z nim obszedł.
Hiob przyjmuje to co zsyła na niego Bóg, ale protestuje, nie ma w nim zgody na to by „przyjaciele” zachowywali się jak wrogowie.
„Tak, ja sam go ujrzę i moje oczy go zobaczą, a nie kto inny…” (19:27)
Podsumowanie napisała Ania... Może i Ty podzielisz się swoją refleksją nad szóstą mową Hioba, lub nad wcześniejszymi mowami Elifaza, Sofara, Bildada i Hioba. Gorąco Ciebie zachęcam do podzielenia się Twoimi przemyśleniami.
Komentarze
Prześlij komentarz