Hioba 32:2-5
"Wtedy zapłonął gniewem Elihu, syn Barakeela, Buzyta, z rodu Ram; zapłonął jego gniew na Hioba, z powodu usprawiedliwiania jego duszy bardziej niż Boga. Także przeciwko jego trzem przyjaciołom rozpalił się jego gniew, za to, że nie znaleźli odpowiedzi, a jednak potępiali Hioba. A Elihu czekał na Hioba ze słowami aż skończy, gdyż oni byli od niego starsi co do dni. A gdy zobaczył Elihu, że nie było w ustach tych trzech mężczyzn odpowiedzi – zapłonął gniewem." TNP
"Tedy wspłonął gniewem Elihu, syn Berachela z Buz, z rodu Rama. Przeciw Ijobowi wspłonął gniew jego, ponieważ sprawiedliwszym się mniemał niż Bóg sam. Przeciw trzem też przyjaciołom swoim wspłonął gniew jego, że właściwej odpowiedzi nie znaleźli, a jednak Ijoba potępili. Czekał zaś Elihu z wystosowaniem słów do Ijoba, ponieważ byli oni starsi od niego w latach. Gdy tedy widział Elihu, że niema już odpowiedzi w ustach onych trzech mężów, wspłonął gniew jego." Cylkow
"Wtedy zapłonął gniew Elihu, syna Berakela Buzyty, z rodu Rama;zapłonął jego gniew na Joba z powodu usprawiedliwiania się jego duszy bardziej niż Boga. Zapłonął też jego gniew na trzech jego przyjaciół za to, że nie znaleźli odpowiedzi, a (jednak) potępili Joba. Elihu czekał więc z (wypowiedzeniem) słów do Joba, gdyż oni byli starsi od niego co do dni. Zobaczył jednak Elihu, że nie było odpowiedzi w ustach tych trzech mężów – i zapłonął jego gniew." Przekład dosłowny
Elihu, młodszy obserwator rozmów
Hioba z trzema przyjaciółmi, właśnie wkracza na scenę z silnymi emocjami
dotyczącymi sytuacji którą obserwuje. Elihu
jest zdenerwowany, ponieważ Hiob, broniąc własnej niewinności, wydaje
się bardziej skupiać na udowodnieniu swojej racji niż na obronie Bożej
sprawiedliwości. W
swoich odpowiedziach wobec przyjaciół Hiob upierał się przy swojej
niewinności i pytał, dlaczego Bóg pozwala mu tak bardzo cierpieć, skoro
wiódł nienaganne życie. A nawet stawiał Bogu mocne zarzuty.
Dla Elihu to skupienie się na osobistej sprawiedliwości ponad Bożą mądrością i sprawiedliwością jest niepokojące. Gniew Elihu nie jest jednak skierowany tylko na Hioba; jest również zdegustowany postawą przyjaciół Hioba, którzy nie udzielili mu satysfakcjonujących odpowiedzi na jego pytania. Dość gwałtowne wejście Elihu zapowiada jego rolę jako nowego głosu, który rzuca
wyzwanie zarówno Hiobowi, jak i jego przyjaciołom w ich rozumieniu Bożej
sprawiedliwości.
Troska Elihu uwypukla kluczową kwestię: Boża sprawiedliwość i mądrość przewyższają ludzkie pojmowanie. Choć cierpienie Hioba jest realne, a jego pytania szczere, Elihu uważa, że podejście Hioba może przekraczać granicę samouwielbienia. Teologicznie przypomina nam to, że nie jesteśmy w stanie w pełni pojąć dróg Boga, a ludzka mądrość jest ograniczona. Interwencja Elihu zachęca do przyjęcia perspektywy, która szanuje niezależność Boga, nawet gdy Jego działania wydają się nam niezrozumiałe.
Hiobie, przenieś punkt ciężkości z siebie na Boga…
Elihu nie oskarża Hioba, nie broni go… uważa jednak, że Hiob za bardzo „główkuje” i polega na swoim rozumie….
Wprowadzenie Elihu do historii Hioba stanowi kluczową zmianę w narracji Księgi Hioba, a jego
identyfikacja jako „syna Barakeela Buzyty, z rodu Rama” nadaje wagę jego
słowom, umieszczając go w szanowanym rodzie.
Elihu nie jest zły tylko na Hioba; jest również zagniewany na przyjaciół Hioba – Elifaza, Bildada i Sofara, którzy wielokrotnie oskarżali go o złe postępowanie i próbowali przekonać go, że jego cierpienie wynika z jakiegoś ukrytego grzechu. Jednak pomimo wszystkich swoich słów, nie potrafili udowodnić Hiobowi grzechu. Zamiast udzielić prawdziwych odpowiedzi, potępili Hioba bez dowodów. Dla
Elihu ten brak pocieszenia lub należytego skorygowania Hioba źle
świadczy o ich rozumieniu Bożej sprawiedliwości i współczucia. Nie mogli znaleźć żadnych prawdziwych wad u Hioba, a mimo to zakładali, że musiał się mylić.
W Elihu widzimy cały wachlarz młodości, żywiołowość, zbyt dużą pewność siebie, pozytywne i negatywne strony młodości, widzimy też dobre wychowanie, szacunek do starszych, ale też inne spojrzenie na świat… Myślę, że mamy tutaj element tzw. konfliktu pokoleń.
W dzisiejszym fragmencie mamy zmianę akcji. Fragment ten wnosi powiew świeżości do narracji i buduje napięcie przed nadchodzącymi przemówieniami Elihu. Wzmianka o gniewie Elihu przedstawia go jako pełną pasji i ekspresji postać, poszukującą zarówno prawdy, jak i sprawiedliwości – cechy, które dodają wagi i jego roli w historii Hioba
Elihu, młodszy mężczyzna, cierpliwie słuchał rozmowy Hioba z trzema przyjaciółmi - oskarżycielami. Z szacunku postanowił nie odzywać się, dopóki starsi mężczyźni nie skończą. Ten werset podkreśla szacunek Elihu dla wieku i mądrości, która zazwyczaj przychodzi z wiekiem, i okazuje pokorę i powściągliwość, czekając na odpowiedni moment. Chociaż Elihu odczuwał frustrację z powodu przebiegu rozmowy, jego decyzja o wysłuchaniu najpierw świadczy o przemyślanym podejściu do sytuacji. Jego cierpliwość odzwierciedla mądrość, którą często kojarzą osoby rozumiejące, że słowa mają wagę, zwłaszcza w kontaktach z kimś cierpiącym.
i zapłonął jego gniew
Elihu
przechodzi od milczącego obserwatora do aktywnego uczestnika debaty. Widzimy Elihu, młodszego mężczyznę, który w milczeniu obserwował rozmowę
Hioba z trzema przyjaciółmi. Po
cierpliwym oczekiwaniu i uważnym słuchaniu, ogarnia go frustracja i gniew, gdy
zdaje sobie sprawę, że trzem starszym mężczyznom zabrakło tematów i argumentów do dalszej rozmowy.
Jego gniew nie wynika z niecierpliwości ani braku szacunku, lecz z rozczarowania. Przyjaciele oskarżyli Hioba o grzech bez dowodów, a jednak nie potrafią odpowiedzieć na jego pytania ani udowodnić swoich racji. Wzburzenie Elihu narasta, ponieważ w zasadzie się poddali, nie pomagając Hiobowi w
zrozumieniu jego cierpienia ani nie dając mu świeżej perspektywy. Elihu czuje się zobowiązany do mówienia, ponieważ jego zdaniem stawką jest prawda i sprawiedliwość.
Komentarze
Prześlij komentarz