Hioba 35: 1-5


"I odpowiedział Elihu i rzekł: Czy uważasz to za słuszne [sprawiedliwe]? Powiedziałeś: Moja sprawiedliwość pochodzi od Boga? Jednak mówisz: Cóż mi to pomoże? Cóż za korzyść z mojego grzechu? Ja odpowiem tobie słowami i twoim towarzyszom wraz z tobą. Spójrz w niebiosa i zobacz! Przypatrz się obłokom, które są wyżej od ciebie." TNP

"Ciągnął tedy Elihu dalej, i rzekł: Izali mienisz to słusznością, gdy powiadasz: sprawiedliwość moja większa niż Boga. Gdy się pytasz, co ci za pożytek z niej? „Cóż mi za korzyść większa niźli z grzechu mojego?” Odpowiem ci dowodnie na to i przyjaciołom twoim wraz z tobą! Spójrz ku niebu a zobacz, przypatrz się obłokom, które wysoko nad tobą!" Cylkow

"I odezwał się Elihu w te słowa: Czy uważasz to za słuszne? Powiedziałeś: Sprawiedliwość jest po mojej stronie – nie Bożej. Mówisz bowiem: Cóż ci za pożytek (i) na czym korzystam, będąc bez grzechu? Ja ci odpowiem słowami i twoim przyjaciołom wraz z tobą. Spójrz ku niebiosom i zobacz, przypatrz się obłokom wysoko nad tobą." Przekład dosłowny



Elihu, doradca Hioba, włącza się do intensywnej rozmowy między Hiobem a jego przyjaciółmi - oskarżycielami. Hiob znosił wielkie cierpienia i wielokrotnie pytał, dlaczego Bóg pozwala, by tak wiele go spotkało, niewinnego człowieka. Elihu konfrontuje się z perspektywą Hioba, pytając, czy twierdzenia Hioba o jego własnej niewinności są uzasadnione. Elihu zasadniczo kwestionuje opinie Hioba, sugerując, że twierdząc o własnej sprawiedliwości, Hiob kwestionuje Bożą sprawiedliwość i uważa się za lepszego sędziego swojej sytuacji niż Bóg. Elihu chce, aby Hiob zrozumiał, że drogi Boga wykraczają daleko poza ludzkie pojmowanie, a Jego mądrość jest niepodważalna.

„O, jakże głębokie jest bogactwo mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego ścieżki!” Rzymian 11:33

Spójrz ku niebu a zobacz

Elihu, kontynuuje swoją mowę, zwracając się bezpośrednio do Hioba i zaczynając korygować jego twierdzenia o Bożej sprawiedliwości. Elihu zarzuca Hiobowi, że twierdzi, iż jego własna prawość jest wyższa od Bożej, i że Bóg jest w jakimś stopniu niesprawiedliwy, ponieważ nie nagradza prawości i bogobojności Hioba. Słowa te stanowi naganę, w której Elihu dowodzi, że ludzkie czyny, zarówno dobre, jak i złe, nie wpływają na naturę Boga, ponieważ jest On suwerenny i niezależny od ludzkiej moralności.

Hiob bardzo cierpiał i w tym bólu często wyrażał swoją frustrację i kierował zarzuty wobec Boga, kwestionując nawet, czy jego cierpienie jest sprawiedliwe. Elihu odpowiada, konfrontując poczucie sprawiedliwości Hioba, pytając go wprost, czy naprawdę wierzy, że ma rację, a Bóg się myli. Elihu wskazuje, że perspektywa Hioba jest ograniczona – nie dostrzega on szerszego obrazu niż Bóg. Ten werset przypomina, że Boże rozumienie sprawiedliwości wykracza daleko poza ludzkie pojmowanie. Pytanie Elihu zachęca Hioba, i nas czytelników, do refleksji nad naszą skłonnością do kwestionowania Bożych dróg, gdy nie są one zgodne z naszymi oczekiwaniami.

Przekaz w mowie Elihu koncentruje się na niebezpieczeństwie porównywania własnej pozycji moralnej z Bożą, podkreślając, że prawdziwa sprawiedliwość pochodzi od Stwórcy, a ludzie w swoim cierpieniu często przeceniają swoją pozycję, jednocześnie ujmując suwerenności i mądrości Boga. Słowa Elihu przeciwstawiają się zrozumieniu, że czyny i uczciwość Hioba powinny były zapewnić mu lepszy los, co prowadzi do przekonania, że jego własne poczucie sprawiedliwości jest wyższe niż Boże.

Hiob, który cieszył się dobrobytem, traci wszystko – majątek, zdrowie, rodzinę i autorytet – więc zastanawia się, dlaczego spotkało go tak wielkie nieszczęście. W tamtych czasach cierpienie często interpretowano jako skutek grzechu, co sprawia, że sytuacja Hioba jest szczególnie zagmatwana dla niego i jego przyjaciół. Elihu, doradca Hioba, włącza się do rozmowy, aby zaoferować świeżą perspektywę, podkreślając, że Boża sprawiedliwość nie działa według ludzkich standardów i to co obecnie dzieje się w życiu Hioba nie koniecznie jest karą za jego grzechy.

Cierpiący, zagubiony i pełen rezygnacji Hiob zastanawia się na głos, czy jego prawość ma jakikolwiek sens, skoro znosi tyle bólu, czując, że jego niewinność i oddanie Bogu nie przyniosły mu żadnych korzyści. Elihu uważa to za niebezpieczne podejście, ponieważ Hiob w istocie pyta: „Jaka jest nagroda za podążanie za Bogiem, jeśli nadal będę cierpiał?”. Elihu ostrzega, że pytanie Hioba odzwierciedla niezrozumienie, dlaczego dążymy do prawości – nie chodzi o natychmiastowy zysk czy unikanie cierpienia, ale o uszanowanie woli Boga i zaufanie Jego planowi.

Retoryczne pytanie Elihu: „Jakiż zysk z tego mam?” skłania Hioba do zastanowienia się nad motywacjami podążania za Bogiem. Elihu wzywa Hioba i czytelników do uświadomienia sobie, że nasza relacja z Bogiem nie powinna opierać się na tym, co możemy z niej uzyskać, ale na czci, miłości i zaufaniu do Boga. Odpowiedź Elihu podważa transakcyjne postrzeganie wiary, wzywając wierzących do głębszego zrozumienia oddania, które nie chwieje się w zależności od okoliczności.

Elihu gani Hioba, sugerując, że Hiob postępuje tak, jakby prawość miała przynosić bezpośrednie, namacalne korzyści lub „zysk” w życiu, a w szczególności uchronić go przed cierpieniem. Elihu zwraca uwagę, że Hiob wyraził już wcześniej to przekonanie, kwestionując, jaką korzyść przynosi prawość, jeśli nie zapobiega ona cierpieniu.

„Na próżno zachowałem czyste serce i obmywałem ręce w niewinności. Cały dzień cierpiałem, a każdego ranka nowe kary przynoszą”. Psalm 73:13-14 Psalm ten podobnie nawiązuje do zmagań Hioba, psalmista również kwestionuje korzyści płynące z prawości w cierpieniu.

Elihu, mówiąc: „Chciałbym odpowiedzieć tobie i twoim przyjaciołom”, dołącza się do dyskusji jako mediator, gotowy zaoferować inne, świeże spojrzenie na sytuację Hioba.. Pragnie przypomnieć im wszystkim, że Boże drogi są wyższe niż ludzkie rozumowanie, zachęcając ich do ponownego przemyślenia swoich założeń dotyczących sprawiedliwości, cierpienia i charakteru Boga. Przyznaje, że Hiob cierpi, ale jednocześnie gani zarówno Hioba, jak i jego przyjaciół za ich ograniczone i niekiedy błędne interpretacje Bożej sprawiedliwości.

„Zaufaj Panu całym sercem i nie polegaj na swoim rozumie; we wszystkich swoich drogach poddaj się Jemu, a On prostować będzie twoje ścieżki”. Przysłów 3:5-6

Elihu zamierza odnieść się do błędnych argumentów przedstawionych przez przyjaciół Hioba, którzy twierdzili, że cierpienie Hioba wynikało z jego grzechów, i sprostować je. Odpowiedź Elihu ma również na celu sprostowanie błędnego przekonania, że prawość człowieka powinna gwarantować mu natychmiastowe, korzystne skutki od Boga, argumentując, że Boża sprawiedliwość wykracza daleko poza ludzkie pojmowanie i oczekiwania. 

Następnie Elihu zwraca się do Hioba, nakazując mu „spojrzeć w niebo” i przyjrzeć się obłokom. Celem Elihu jest przypomnienie Hiobowi o ogromie i transcendencji Boga. Niebo i chmury symbolizują wielkość Boga, która wykracza poza ludzkie pojmowanie. Elihu chce uświadomić Hiobowi, że Bóg działa na innej płaszczyźnie niż my i że Jego myśli, cele i działania wykraczają daleko poza to, co jesteśmy w stanie pojąć. Zachęcając Hioba do spojrzenia w górę, Elihu sugeruje, że perspektywa Hioba była zbyt ograniczona, skupiona zbyt mocno na jego doraźnym bólu i pytaniach o sprawiedliwość, zamiast na niezmiennej wielkości Boga.

Polecenie Elihu, by „spojrzeć w niebiosa”, jest wezwaniem do uznania, że Bóg jest pod każdym względem o wiele wyższy od nas – Jego mądrość, moc i zrozumienie są o wiele większe niż nasze. Rozważając ogrom niebios, Elihu zachęca Hioba do przyjęcia postawy pokory i szacunku. Elihu nie umniejsza cierpienia Hioba, lecz kieruje jego uwagę na wielkość Boga, a nie na jego własne okoliczności. Ten sam argument przedstawi sam Bóg w swojej wypowiedzi zapisanej w następnych rozdziałach.

Słowa Elihu stanowią punkt zwrotny w tej debacie, przygotowując zarówno Hioba na odpowiedź Boga w dalszej części księgi. Niebiosa symbolizują coś ogromnego i nieosiągalnego, przypominając Hiobowi, jak małe jest ziemskie człowieczeństwo w porównaniu z niebiańską wielkością Boga.

„Niebiosa głoszą chwałę Boga, nieboskłon obwieszcza dzieło rąk Jego”. Psalm 19:1; „Gdy patrzę na niebiosa Twoje, dzieło palców Twoich, księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził: czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i syn człowieczy, że się nim zajmujesz?” Psalm 8:3-4 Psalmy te wyrażają myśl, że ogrom i piękno nieba świadczą o mocy i kreatywności Boga.

„Spójrz w niebo i zobacz, przyjrzyj się obłokom wysoko nad tobą”

Komentarze

Popularne posty