Hioba 39: 1-4

"Czy znasz czas, kiedy mają rodzić kozice górskie? Czy obserwujesz, kiedy rodzą łanie? Czy możesz zliczyć miesiące, aż wypełni się czas ciąży? Czy znasz czas ich porodu? Przykucają, przebijają się ich młode, bóle ich porodu zakończyły się; Ich młode wzmacniają się, rosną w polu, odchodzą i nie wracają do nich." TNP

"Znasz li porę kiedy kozice skalne rodzą? Czyżeś dozorował czas porodu u łań? Możesz li obliczyć miesiące, które spełnić muszą, a znasz li czas gdy miotają? Kurczą się, rzucają młode swoje, a bólów swych (szybko) się pozbywają. Nabierają sił ich młode, odchowują się na otwartem polu; odbiegają a nie wracają już do nich," Cylkow

"Czy znasz porę, gdy rodzą kozice górskie? Czy pilnujesz czasu rodzenia łań? Czy liczysz miesiące ich brzemienności i wiesz o czasie ich miotu? Przykucają, przebijają się ich młode, pozbywają się swych bólów.  Wzmacniają się ich młode, rosną w polu, odchodzą i już do nich nie wracają." Przekład dosłowny

Pan Bóg zwraca się do Hioba, zadając pytania, które podważają jego zrozumienie i przypominają mu o suwerennej roli Boga jako Stwórcy. Bóg pyta, czy Hiob zna dokładny moment, w którym kozice i jelenie rodzą. Te pytania mogą wydawać się proste, ale ujawniają głębię wiedzy Boga i Jego troski o nawet najdrobniejsze szczegóły stworzenia. Hiob jest zmuszony zmierzyć się ze swoimi ograniczeniami – on, człowiek, nie może przewidzieć ani kontrolować natury tak, jak Bóg. Ten fragment mowy Bożej podkreśla kontrast między doskonałą wiedzą Boga a ograniczeniami człowieka. Bóg w istocie wskazuje, że chociaż Hiob może kwestionować Bożą sprawiedliwość w obliczu swojego cierpienia, jest wiele rzeczy we wszechświecie, których nie rozumie.


Pan Bóg przemawia do Hioba za pomocą żywych i naturalnych obrazów. Prosta poezja ma tu budzić podziw i refleksję, pozwalając czytelnikom wyobrazić sobie tajemnicę i piękno Bożego stworzenia. Pytania Boga nawiązują do znanych obrazów dzikich zwierząt, podkreślając Jego osobiste zaangażowanie nawet w najbardziej dzikie zakątki świata. Niektóre rzeczy wykraczają poza ludzką wiedzę, tak jak niektóre aspekty charakteru i zamierzeń Boga są niezgłębione. 

Bóg przypomina Hiobowi, że w przeciwieństwie do człowieka ma doskonały wgląd w tajemnice życia, od poczęcia do narodzin, nie tylko człowieka, ale również dzikich i domowych zwierząt. Pytając Hioba, czy potrafi liczyć miesiące lub przewidywać te ukryte momenty w naturze, Bóg podkreśla, że ​​nawet te drobne i zwykłe szczegóły są pod Jego kontrolą. Ten werset podkreśla przesłanie, że Bóg aktywnie jest świadomy swojego stworzenia i jest w nie zaangażowany. Hiob pogrążony w głębokim cierpieniu pyta Boga, dlaczego spotyka go tak wiele trudności. Zamiast udzielić mu bezpośredniej odpowiedzi, Bóg poszerza jego zrozumienie, ilustrując swoją skrupulatną troskę i głęboką mądrość poprzez cykle życia zwierząt. Hiob, podobnie jak my, może niewiele wiedzieć o Bożym czasie i zamierzeniach, ale Bóg zapewnia go, że nic nie umyka Jego uwadze.

Poezja ma tu budzić podziw i refleksję, zwracając uwagę na majestatyczne zaangażowanie Boga w każdym zakątku świata. Przemówienie Boga jest pełne pytań, skłaniając Hioba do głębokiego zastanowienia się nad tym, co wie (a czego nie wie) o otaczającym go świecie. Wykorzystanie sekretnych procesów natury, takich jak miesiące poprzedzające narodziny zwierzęcia, służy jako pokorne przypomnienie o wiedzy i obecności Boga nawet w najbardziej ukrytych częściach stworzenia. 

Następnie Bóg opisuje proces rodzenia dzikich zwierząt, koncentrując się na tym, jak schylają się, aby wydać na świat swoje młode, i jak ich bóle porodowe ustają. Zwracając się do Hioba, Bóg przedstawia prosty, lecz wymowny obraz narodzin w naturze, przypominając Hiobowi o cyklu życia, nad którym czuwa w każdym szczególe. Bóg podkreśla tutaj proces, który jest naturalny i piękny, a jednak wymyka się ludzkiej kontroli i jest przez człowieka nie zauważony.  Hiob z pewnością dobrze zrozumiał ten obraz, ponieważ poród u zwierząt to zarówno tajemniczy, jak i niezwykle wrażliwy czas, wymagający Bożej opieki i mądrości. Nacisk na zakończenie bólów porodowych odzwierciedla współczucie i świadomość Boga. Podczas gdy zwierzęta zmagają się z trudami porodu, istnieje punkt końcowy – przypomnienie, że Bóg widzi wszelkie cierpienie i zna jego granice. On troszczy się o swoje stworzenie i czuwa nad nim, nawet w chwilach walki i bólu. To porównanie stanowi kontynuację Bożego przesłania do Hioba, przypominając mu, że chociaż Hiob może nie rozumieć „dlaczego” cierpi, Bóg zna każdy ból i jego czas trwania, troszcząc się o stworzenie w każdym trudnym okresie.

Księga Hioba rozgrywa się w czasach, gdy ludzie żyli w bliskim kontakcie z naturą. Hiob, człowiek zamożny i rodzinny, posiadał duże stada i trzody, więc z pewnością znał proces narodzin zwierząt. Hodowla zwierząt była częścią codziennego życia, a ludzie w czasach Hioba mieli głęboki szacunek dla tajemnic natury i roli Boga w nadzorowaniu wszystkiego. W kulturze starożytnej proces narodzin – czy to u ludzi, czy u zwierząt – był postrzegany jako część Bożej opatrzności i tajemnicy. Słowa Boga w tym miejscu przypominały Hiobowi o niewidzialnych szczegółach Bożego dzieła stworzenia, wzmacniając przekonanie, że Boża wiedza i troska są obecne w każdym aspekcie życia, zarówno ludzkiego, jak i zwierzęcego.

Pan Bóg opisuje naturalną niezależność młodych zwierząt.
Po urodzeniu i rozwinięciu się zwierzęta te opuszczają swoje matki i stają się samowystarczalne, nie potrzebując powrotu. Ten obraz młodych stworzeń, które rozwijają się, rosną w siłę i ostatecznie wyruszają na własną rękę, ilustruje mądrość Boga w stworzeniu. Bóg zaprojektował naturę w taki sposób, aby zwierzęta instynktownie dojrzewały i żyły niezależnie na pustkowiu. Jego słowa przypominają Hiobowi, że On nadzoruje nawet najprostsze procesy życiowe, dbając o to, aby każde stworzenie rosło, rozwijało się i odnajdywało swoją drogę. W tym wersecie Bóg zwraca uwagę na szczegóły w świecie przyrody, pokazując Hiobowi, że Bóg zaprojektował i troszczy się o cały proces życia. Bóg nie tylko stwarza; On podtrzymuje i zapewnia wszystko, co potrzebne do wzrostu i przetrwania. Tak jak młode zwierzęta są przygotowane do wyjścia w świat, tak Hiob przypomina sobie, że Bóg czuwa nad każdym etapem życia, w tym nad naszymi okresami wzrostu, wyzwań i niezależności.

Dzisiejszy fragment Księgi Hioba jest częścią dłuższej poetyckiej mowy, w której Bóg objawia swoje dzieło w świecie przyrody. Obraz młodych zwierząt, które rosną w siłę i wyruszają w drogę o własnych siłach, jest żywy, malując obraz odporności i niezależności. Ta prosta, a zarazem sugestywna scena obrazuje poczucie wolności i pewności siebie, których zwierzęta doświadczają instynktownie. Język Boga jest tu łagodny, poetycki i oparty na obserwacji, zachęcając Hioba i nas czytelników do głębokiej refleksji nad mądrością Bożą objawioną w rytmach natury. 

"Czyżbym ja, który otwieram łono, nie doprowadził do rodzenia? - mówi PAN. Czyżbym ja, który doprowadzam do rodzenia, zamknął łono? - mówi twój Bóg.  Izajasz 66:9; "Lwiątka ryczą za łupem i szukają swego pokarmu od Boga.  Słońce wstaje, schodzą się razem i kładą się w swoich jamach.  Wtedy wychodzi człowiek do swojej roboty i do swojej pracy aż do wieczora.  O, jak liczne są twoje dzieła, PANIE! Wszystkie je uczyniłeś mądrze, ziemia jest pełna twego bogactwa."  Psalm 104:21-24; „Spójrzcie na ptaki niebieskie: nie sieją ani nie żną, i nie gromadzą w spichlerzach, a Ojciec wasz niebieski je żywi”. Ewangelia Mateusza 6:26;  „Przypatrzcie się krukom: nie sieją ani nie żną, nie mają spichlerza ani spichlerza, a jednak Bóg je żywi”. Ewangelia Łukasza 12:24; „[Bóg] daje pokarm bydłu i młodym krukom, gdy wołają”.  

Komentarze

Popularne posty