Hioba 40: 10-14

"Przywdziej się teraz w majestat i wzniosłość, przyoblecz się w chwałę i dostojność! Rozlej wybuch swojego gniewu, i spójrz na każdego pysznego, i poniż go! Spójrz na każdego pysznego i upokórz go, i zdepcz niegodziwych na ich miejscu! Zagrzeb ich wszystkich razem w prochu, zamknij w grobie ich oblicza. Wtedy i Ja ci przyznam, że twoja prawica może cię wybawić." TNP

"Przybierz się tedy w wspaniałość i wielkość, a w blask i majestat się przyodziej! Roztocz wybuchy gniewu twojego, spójrz na wszelką pychę a poniż ją! Spójrz na wszelką pychę, a upokorz ją, a skrusz niegodziwców na miejscu. Zagrzeb ich w prochu wespół; oblicza ich oplataj w potrzasku! Tedy i Ja cię pochwalę, gdy wspomoże ci prawica twoja." Cylkow

"Przyozdób się w majestat i wzniosłość, przywdziej chwałę i dostojność!  Rozlej przypływy swojego gniewu, spójrz na każdego pysznego i poniż go!  Spójrz na każdego pysznego i upokórz go, zdepcz bezbożnych na ich miejscu! Wszystkich razem zagrzeb w prochu, zamknij w ukryciu ich oblicza! Wtedy i Ja ci przyznam, że twoja prawica może cię wybawić." Przekład dosłowny


Panie Hiobie, nie jest pan Panem Bogiem....

Dzisiejszy fragment to retoryczne wyzwanie rzucone Hiobowi przez Boga, sarkastycznie nakazujące mu, by „przyozdobił się majestatem” i udowodnił swoją moc, upokarzając pysznych i miażdżąc niegodziwych. Fragment ten podkreśla najwyższy autorytet Boga i ogromną różnicę między mocą boską a ludzką, sugerując, że Hiob nigdy nie dorównałby Bożej sprawiedliwości ani sile. Gdyby Hiobowi udało się wykonać te zadania, Bóg mówi, że wtedy „wyznałby”, że jego „własna prawica może cię zbawić”.

Pan Bóg wzywa Hioba, by „przyozdobił się chwałą i wspaniałością” i „przyoblekł się w cześć i majestat”. Jest to polecenie retoryczne, mające na celu ukazanie Hiobowi różnicy między ludzkimi zdolnościami, ludzką mądrością a boską mocą. Bóg w istocie mówi: „Gdybyś był jak Ja, mógłbyś przyoblec się w chwałę i majestat, które należą wyłącznie do Mnie”. Zaproszenie Hioba do „przyozdób się” w cechy Boże podkreśla, że te cechy – chwała, wspaniałość, cześć i majestat – są wyłącznie Boże i nie można ich osiągnąć. Pewnych rzeczy nie da się osiągnąć i zrozumieć.

Pytając Hioba, czy może dorównać Jego majestatowi, Bóg przypomina mu o jego ograniczeniach i wskazuje, że najwyższa władza i cześć należą wyłącznie do Boga. Ten werset wzywa Hioba do uznania wyjątkowej pozycji Boga jako Stwórcy i Władcy wszystkiego, pozycji, której żaden człowiek nie może zająć ani naśladować. Przypomina Hiobowi – i nam – że tylko Bóg posiada prawdziwą chwałę i majestat i tylko On jest godzien naszego zaufania i czci.

Frazy „chwała i wspaniałość” oraz „cześć i majestat” przywodzą na myśl obraz królewskiego splendoru, atrybutu zazwyczaj zarezerwowane dla króla lub bóstwa. Polecając Hiobowi „przyozdobić się” tymi cechami, Pan Bóg podkreśla, że nie są one dostępne dla ludzi. Te słowa będące formą ironii, podkreślają wyjątkową pozycję Boga jako jedynego prawdziwego Króla, który posiada te cechy z natury. 

„Panie, Boże mój, jesteś bardzo wielki; odziany jesteś w majestat i dostojeństwo”. Psalm 104:1-2; „Twoja, Panie, jest wielkość i moc, i chwała, i majestat, i wspaniałość, bo wszystko, co jest na niebie i na ziemi, jest Twoje”. 1 Kronik 29:11; „Z kim mnie porównacie? I kto jest mi równy?” Izajasz 40:25 

Następnie Bóg zwraca się do Hioba z mocnym wyzwaniem, zapraszając go do zastanowienia się, czy może on sprawować władzę i osąd Boży. Pytając Hioba, czy mógłby „wyzwolić gniew” i upokorzyć pysznych, Bóg podkreśla, że tylko On ma zdolność i prawo sądzić z doskonałą sprawiedliwością, i tylko On może upokarzać wyniosłych ludzi. Ludzkie rozumienie sprawiedliwości i osądu jest ograniczone, ale Bóg widzi każde serce i zna każdą motywację. Tutaj Bóg przypomina Hiobowi, że Jego władza nad stworzeniem obejmuje prawo do osądzania pysznych i działania z doskonałą sprawiedliwością.

Tylko Bóg jest uprawniony do sprawiedliwego gniewu, do osądzania grzechu i pychy. Cierpienie Hioba skłoniło go do zakwestionowania Bożej sprawiedliwości, ale poprzez to retoryczne pytanie Bóg pokazuje Hiobowi, że ma wszystko pod kontrolą. Bóg dostrzega i zwalcza pychę, zło i niesprawiedliwość w swoim własnym, doskonałym czasie i na swój własny, doskonały sposób.

Hiob 40:11 uczy nas, że tylko Bóg ma prawo sądzić i że Jego sąd jest zawsze sprawiedliwy i prawy. Pycha, która często jest źródłem grzechu, jest czymś, z czym Bóg ostatecznie się rozprawi, a ten werset przypomina nam, że możemy zaufać Bożej sprawiedliwości. Ludzki osąd jest często wadliwy, pod wpływem ograniczonej wiedzy i osobistych uprzedzeń. Natomiast sąd Boży opiera się na Jego pełnym zrozumieniu serca i motywów każdego człowieka.

Gdy Bóg mówi do Hioba o „wyzwoleniu zapalczywości gniewu” i „poniżeniu pysznych”  podkreśla w ten sposób swoją niezależną władzę nad stworzeniem. Użycie tych sugestywnych terminów służy podkreśleniu powagi i majestatu Bożego sądu. To retoryczne wyzwanie kontrastuje z ograniczoną ludzką perspektywą Hioba, pomagając mu – i nam – dostrzec ogrom władzy Boga. W strukturze księgi werset ten stanowi część rozszerzonej odpowiedzi Boga udzielonej Hiobowi, w której Bóg zadaje serię pytań, aby wykazać swoją suwerenność, mądrość i sprawiedliwość.

"Pan Zastępów przygotował dzień dla wszystkich pysznych i wyniosłych, dla wszystkich wywyższonych (a oni zostaną poniżeni)”. Izajasz 2:12

Pan Bóg w retorycznym stwierdzeniu poleca Hiobowi „spojrzeć na wszystkich pysznych, upokorzyć ich” i „zmiażdżyć bezbożnych tam, gdzie stoją”. To wyzwanie nie ma na celu zachęcenia Hioba do osądzania innych; jest to dobitny sposób pokazania Hiobowi wyjątkowej i pełnej władzy, która należy wyłącznie do Boga. Tylko Bóg ma mądrość, moc i sprawiedliwość, by właściwie postępować z pysznymi i bezbożnymi.

Bóg przypomina Hiobowi, że osądzanie i radzenie sobie z pychą i bezbożnością nie jest prostym zadaniem; wymaga wglądu, mądrości i mocy, które posiada tylko Bóg. Poprzez to wyzwanie Bóg pomaga Hiobowi dostrzec ogromną różnicę między ludzkimi ograniczeniami a Bożą sprawiedliwością. Hiob kwestionował sposób, w jaki Bóg radził sobie z jego cierpieniem, ale tutaj Bóg pokazuje mu, że zarządzanie sprawiedliwością i sądem jest o wiele bardziej złożone, niż Hiob był w stanie pojąć.

Ten werset odzwierciedla starożytne rozumienie Boga jako najwyższego Sędziego, który jako jedyny może rozprawić się z ludzką pychą i niegodziwością.

Bóg kontynuuje swoje wyzwanie dla Hioba dotyczące natury sądu i sprawiedliwości. Mówi Hiobowi, aby wyobraził sobie, co by było, gdyby mógł powalić wszystkich pysznych i niegodziwych, „pogrzebać ich wszystkich razem w prochu” i „zakryć ich twarze w grobie”. Ta metafora prochu i pogrzebu symbolizuje ostateczną sprawiedliwość, ostateczne upokorzenie tych, którzy sprzeciwiali się Bożym drogom. Bóg pyta Hioba, czy jest zdolny do wykonania sądu z taką samą ostatecznością i sprawiedliwością, jaką tylko sam Bóg może.

Pan Bóg podkreśla, że tylko Jego sprawiedliwość jest pełna i że tylko On ma moc, by upokorzyć pysznych, osądzić bezbożnych w sposób ostateczny i pogrzebać ich wszystkich w prochu. Tylko Bóg jest najwyższym Sędzią, a Jego decyzje są doskonałe i ostateczne. Ten werset przypomina wierzącym, że choć możemy dostrzegać pychę, niesprawiedliwość i niegodziwość na świecie, Bóg zajmie się nimi ostatecznie we własnym właściwym czasie. Doświadczenie Hioba uczy nas, że nie musimy rozumieć ani kontrolować wszystkiego; jesteśmy wezwani do zaufania, że Bóg widzi wszystko i sprawiedliwie potraktuje każde zło. 

„Oto Pan wychodzi ze swego przybytku, aby ukarać mieszkańców ziemi za ich grzechy”. Izajasza 26,21

Pan Bóg kontynuuje swoją odpowiedź udzieloną Hiobowi, w której  kwestionując ideę samowystarczalności człowieka. Tutaj Bóg mówi, że gdyby Hiob mógł dokonać sądu nad pysznymi i niegodziwymi (jak widać w poprzednich wersetach), to sam Bóg „przyznałby”, że jego „własna prawica może go ocalić”. Jest to stwierdzenie retoryczne – Bóg wie, że Hiob, jako człowiek, nie jest w stanie wymierzyć Boskiej sprawiedliwości ani ocalić się o własnych siłach. Mówiąc to, Bóg podkreśla, że ​​tylko On ma moc, by wymierzyć prawdziwą sprawiedliwość i zaoferować zbawienie. Ten werset przypomina Hiobowi – i nam wszystkim – że ludzie są ograniczeni. Nie możemy sami się zbawić ani kontrolować każdej sytuacji w naszym życiu. Polegamy całkowicie na Bożej mądrości, sile i sprawiedliwości. Poprzez to stwierdzenie Bóg delikatnie pokazuje Hiobowi, że prawdziwego zbawienia i sprawiedliwości nie możemy osiągnąć sami; pochodzą one wyłącznie od Boga.

Tylko Bóg może zapewnić zbawienie, a ludzie nie mogą się zbawić, wybawić się sami o własnych siłach i staraniach. Werset czternasty porusza temat ludzkiej całkowitej zależności od Boga. Żadna siła, mądrość ani wysiłek nie dorówna autorytetowi Boga, a prawdziwe zbawienie pochodzi tylko od Niego. To przypomina wierzącym, że naszą rolą jest pokorne poleganie na Bogu, ufając Jego łasce i mocy, a nie polegając na własnych zdolnościach. Doświadczenie Hioba pokazuje, że nawet w czasach zamętu i cierpienia Bóg pozostaje naszym źródłem nadziei i wybawienia.

Mówiąc: „Wtedy sam przyznaję się przed tobą, że twoja prawica może cię zbawić”, Bóg składa oświadczenie, którego Hiob nie jest w stanie spełnić. Ten zabieg retoryczny służy uwypukleniu ogromnej różnicy między ludzką a boską mocą. Fraza „twoja własna prawica” symbolizuje osobistą siłę i umiejętności – coś, czego Hiob zdaje sobie sprawę, że mu brakuje w porównaniu z Bogiem. 

„Nie mieczem zdobyli ziemię, ani ich ramię nie przyniosło im zwycięstwa; lecz Twoja prawica, Twoje ramię i światłość Twojego oblicza, bo ich umiłowałeś”.
 
Psalm 44:3; „Ja, Ja sam jestem Panem i poza mną nie ma zbawiciela”.  Izajasz 43:11 

Komentarze

Popularne posty