Hioba 8: 20-22

" Oto Bóg nie odrzuca nienagannego, nie wzmacnia ręki nikczemnym;  Jeszcze napełni twoje usta uśmiechem, a twoje wargi okrzykiem radości. Nienawidzący cię okryją się hańbą, a namiotu niegodziwych już nie będzie." TNP

"Nie, Bóg nie porzuca niewinnego, a nie wspiera ręki złoczyńców. Podczas gdy napełni śmiechem usta twoje, a wargi twe tryumfem,  Okryją się hańbą nieprzyjaciele twoi, a namiotu niegodziwych nie będzie." Cylkow

"Oto Bóg nie porzuca nienagannego i nie podaje ręki złoczyńcom. Jeszcze napełni śmiechem twoje usta i twoje wargi radosnym okrzykiem. Ci, którzy cię nienawidzą, okryją się wstydem, a namiot bezbożnych zniknie." Przekład dosłowny

W drugim rozdziale  czytaliśmy, że przyjaciele Hioba "umówili się, aby przyjść i wraz z nim lamentować, i pocieszyć go." H 2:11 Było to założenie "na papierze", bo ani nie lamentują z Hiobem, a już tym bardziej nie pocieszają go.

Przyjaciele Hioba twierdzą, że ​​Bóg nie porzuca ani nie odrzuca nienagannych, czyli tych, którzy żyją sprawiedliwie, i że nie wspiera, ani nie wzmacnia niegodziwych złoczyńców. Bildad próbuje zachęcić Hioba do zastanowienia się nad swoją sytuacją, sugerując, że gdyby Hiob był naprawdę nienaganny, nie cierpiałby, a jeśli Hiob doświadcza trudności, musi to być spowodowane tym, że zgrzeszył lub w jakiś sposób zawiódł.

Mowa Bildada, cała ta debata między Hiobem a jego przyjaciółmi, ukazuje tradycyjne myślenie mądrościowe tamtych czasów: że prawość prowadzi do błogosławieństwa, a niegodziwość do cierpienia... Z taką myślą spotkamy się w Księdze Psalmów.

„Byłem młody i jestem stary, a nigdy nie widziałem sprawiedliwego opuszczonego ani ich dzieci żebrzących o chleb”. Psalm 37:25

Bildad przedstawia Hiobowi pełen nadziei obraz przyszłości. Zapowiada Hiobowi, że Bóg ostatecznie przywróci mu szczęście, przywracając śmiech i radość do jego życia. Bildad wierzy, że cierpienie Hioba jest tymczasowe i że jeśli Hiob zwróci się do Boga, wyzna swój grzech, Bóg zastąpi jego żałobę radością. Ten warunek  'jeśli' wynika z kontekstu mowy Bildada i poprzednika. Jednakże jego  założenie jest błędne. Zakłada, że ​​cierpienie Hioba jest spowodowane jakimś ukrytym grzechem lub porażką i że Hiob musi pokutować, aby doświadczyć odnowienia.

 "Zamieniłeś mój płacz w taniec, zdjąłeś mój wór pokutny i przyodziałeś mnie radością”. Odzwierciedla to zdolność Boga do przekształcania cierpienia w świętowanie." Psalm 30:11

Dogmatyzm Elifaza i Bildada jest zbliżony do języka biblijnego, w ich mowach jest zawarte ziarno prawdy.  Zauważamy, ze wiele z wniosków Bildada i pozostałych jest powtórzonych np. w Księdze Psalmów.  Jednak te prawdy biblijne, nie mają zastosowania w sytuacji Hioba....

Czy Hiob miał wrogów?  Czy, za życia Hioba niegodziwy znikną? Czy ci, którzy szydzą  z Hioba, zostaną okryci hańbą, a niegodziwi zostaną całkowicie unicestwieni?

I ponownie podobne sformułowania mamy w Psalmie 37:1-2;  i 35:26  „Nie unoś się gniewem z powodu złych i nie zazdrość tym, którzy czynią zło; bo jak trawa szybko zwiędną, jak zielone rośliny szybko obumrą”; „Niech się zawstydzą i zawstydzą wszyscy, którzy się cieszą z mojej niedoli; niech się okryją wstydem i hańbą wszyscy, którzy się wywyższają nade mną”.

Ostatni wiersz tego rozdziału, mówi o wrogach ludzi sprawiedliwych, którzy zostaną „odziani we wstyd”, co sugeruje, że ich upokorzenie będzie całkowite i widoczne dla wszystkich. Fraza „namiotów niegodziwych już nie będzie” oznacza, że ​​niegodziwi zostaną całkowicie unicestwieni, a ich domy i dziedzictwo zostaną wymazane z ziemi. Czy w tych słowach Hiob znalazł pocieszenie?

Jeśli... Jeśli... Jeśli...

Jeśli ty będziesz szukał..., jeśli ty będziesz błagał..., jeśli ty będziesz czysty... jeśli ty będziesz prawy... H 8:5,6

Nieco wcześniej Bildad powiedział; "A choćby twój początek był niewielki, to jednak twój koniec bardzo się rozrośnie." Gdyby wyrwać te słowa z kontekstu to byłoby to wielkie pocieszenie i wsparcie dla Hioba. Tylko, że w wypowiedziach Bildada, nawet między wierszami jest spójnik określające warunek, od którego spełnienia zależy to, o czym jest mowa.   Jeśli... Jeśli... Jeśli...

"Niewinnego nie odrzuci, a od bezbożnego nie przyjmie żadnego daru. Usta szczerych odzieje uśmiechem,ich wargi wypełni modlitwą uwielbienia. a Ich wrogowie będą płonąć ze wstydu, dom bezbożnego nie ostoi się”. LXX

Zdaje się, że LXX nieco lepiej, asekuracyjnie uchwyciła taki tok rozumowania. Wg Septuaginty Bildad swojego "proroctwa" nie kieruje jednoznacznie do Hioba. zwraca się raczej bezosobowo, sugerując, że taka przyszłość ewentualnie jest możliwa dla Hioba, jeżeli ten będzie szczery i niewinny w oczach Boga....,
bo przecież jeszcze w wierszu trzynastym sugerował, ze Hiob zapomniał Boga, a nadzieja bezbożnego [sugestia, ze Hioba] zginie....

Komentarze

Popularne posty