Hioba 12: 1-4
"A Hiob odpowiedział i rzekł: Niewątpliwie wiem, że wy jesteście ludźmi i wraz z wami zginie mądrość. Lecz ja mam rozum [rozsądek], jak i wy, i ja nie jestem od was gorszy. I komu nie są znane sprawy takie jak te? Stałem się pośmiewiskiem dla swojego przyjaciela; ja, który wołam do Boga, a On odpowiada; jako sprawiedliwy i nienaganny stałem się szyderstwem." TNP
"Zatem odparł Ijob, i rzekł: Wy zaprawdę, wyście jedni ludźmi, a wraz
z wami zamrze mądrość! Ale mam i ja rozum jako i wy, a nie
pośledniejszym od was - a komuż by nie znane były rzeczy podobne! Pośmiewiskiem dla własnego przyjaciela się stałem, ja, który wzywając
Boga wysłuchanym bywał, pośmiewiskiem ja, prawy, nieskazitelny!" Cylkow
"A Job odpowiedział tymi słowy: Doprawdy, jesteście ludem i wraz z wami umrze mądrość! Również ja mam rozum jak wy, nie odstaję w tym od was. Kto miałby nie znać tych rzeczy? Stałem się pośmiewiskiem dla swego przyjaciela, ja, który wzywałem Boga, a On odpowiadał, pośmiewiskiem – (ja), sprawiedliwy, nienaganny." Przekład dosłowny
"Jesteście ważnymi ludźmi i razem z wami umrze mądrość." W tych słowach Hiob z ironią reaguje na słowa swoich przyjaciół. Zresztą i słowo PRZYJACIEL w Księdze Hioba brzmi jak sarkazm. Przyjaciele Hioba zachowują się tak, jakby mieli jedynie słuszne odpowiedzi na wszystkie pytania, mówiąc pewnie o tym, jak Bóg traktuje ludzkość. Być mądrym a przemądrzałym do dość spora różnica.
Ostre słowa Hioba to emocjonalna reakcja na schematyczne, teologiczne mądrości przyjaciół i na brak prawdziwego współczucia z ich strony. Księga Hioba rozgrywa się czasach, gdy mądrość była ceniona, a ci, których uważano za „mądrych”, byli często szanowanymi przywódcami lub starszymi w społeczności.
Na starożytnym Bliskim Wschodzie powszechnie kojarzono mądrość z wiekiem i doświadczeniem, a także z wiedzą o tym, jak działa świat, zwłaszcza w odniesieniu do Boga. Wiele kwestii było pozamykanych na ostatni guzik. Kąśliwy sarkazm Hioba, jego przypadek, kwestionują tak usystematyzowaną, a może bardziej tak przedstawianą, teologię, pokazują nam, że taka mądrość jest pusta, nadęta i ograniczona, nie uwzględnia złożoności prawdziwego życia, niezbadanych dróg Boga, zwłaszcza tajemnicy cierpienia.
Ludzie często popełniają błąd, zakładając, że ponieważ znają Pismo Święte lub mają doświadczenie życiowe, w pełni rozumieją, jak Bóg działa w każdej sytuacji. Ale jak pokazuje Księga Hioba, nawet najbardziej bogobojni i prawi ludzie mogą doświadczyć cierpienia, które nie mieści się w sztywnych teologicznych szufladkach.
Biblia ostrzega tego typu mądrych ludzi, którzy podobnie jak przyjaciele Hioba, myślą, że mają wszystkie odpowiedzi, aby nie ufać swojej własnej mądrości bardziej niż Bożej; „Biada tym, którzy są mądrzy we własnych oczach i roztropni we własnym mniemaniu”. Izajasz 5:21; "Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga. Bo jest napisane: On chwyta mądrych w ich przebiegłości. I znowu: Pan zna myśli mądrych i wie, że są marnością." 1 Koryntian 3:19
Podirytowany Hiob kontynuuje; "ale ja mam umysł tak samo jak wy; nie jestem gorszy od was.” Nie jestem taki bezrozumny za jakiego mnie, zwłaszcza Safar, uważacie Wasze wypowiedzi o sprawiedliwości Bożej nie pomagają mi, ponieważ nie wyjaśniają mojego cierpienia. W sumie jeżeli chodzi o wiedzę ogólną, wiecie tyle samo co ja, ale nie potraficie mi odpowiedzieć na pytanie - dlaczego? Hiob bezpośrednio kwestionuje mądrość swoich przyjaciół i jednocześnie zapewnia o swojej intelektualnej równości.
Nasza wiedza jest ograniczona i że powinniśmy być ostrożni w wydawaniu szybkich osądów, zwłaszcza w kwestii tego, dlaczego ludzie cierpią.
Przyjaciele Hioba są bardziej zainteresowani wyrażaniem swoich opinii niż prawdziwym zrozumieniem sytuacji Hioba, podobnie jak głupiec opisany w Księdze Przysłów 18:2; „Głupi nie znajduje przyjemności w zrozumieniu, lecz rozkoszuje się w wyrażaniu własnych opinii."
Dalej z żalem w głosie Hiob wyznaje; "ja sprawiedliwy i nienaganny, a stałem się pośmiewiskiem dla moich przyjaciół..."
Przyjaciele Hioba zamiast go pocieszyć, zachęcić, dodają mu obelg, niesprawiedliwych osądów i szyderstw. Jego sytuacja jest jeszcze bardziej bolesna, ponieważ nie tylko zmaga się ze swoją stratą i bólem fizycznym, ale także ze społecznym piętnem bycia postrzeganym jako grzesznik a nawet głupek i oszust. To powtórzenie słowa „pośmiewisko” podkreśla, jak głęboko czuje się zraniony ich traktowaniem.
Podobnego uczucia doświadczał Dawid, a później Jezus na wzgórzu Golgoty; "Ja zaś jestem robakiem, a nie człowiekiem, pośmiewiskiem ludzi i wzgardą ludu. Wszyscy, którzy mnie widzą, szydzą ze mnie, wykrzywiają usta, potrząsają głową, mówiąc: Zaufał PANU, niech go wyzwoli; niech go ocali, skoro go kocha." Psalm 22:6-8
Komentarze
Prześlij komentarz