Hioba 15: 24-27
"Przerażają go utrapienie i ucisk; przezwycięży go to, jak król gotowy do ataku. Bo wyciągnął swoją rękę przeciwko Bogu, przeciwko Wszechmogącemu się umocnił. Biegnie na Niego z upartym karkiem, za grubością tyłu jego tarczy. Chociaż pokrył swoją twarz tłuszczem i poczynił sobie fałdy na lędźwiach." TNP
Trwoży go bieda i strapienie, chwyta go jako król gotowy do szturmu. Albowiem wyciągnął przeciw Bogu rękę swą, a Wszechmocnemu się
opierał. Natarł nań (wyniosłą) szyją, grubymi grzbietami tarcz
swoich. Ponieważ pokrył tłuszczem oblicze swoje, a tukiem obsadził
lędźwie swe." Cylkow
"Przerażają go udręka i trwoga, przemagają go jak król gotowy do ataku. Bo podniósł swą rękę przeciw Bogu i przeciwstawił się Wszechmocnemu, biegnie przeciw Niemu z (upartym) karkiem, w gęstwinie grzbietów swoich tarcz. Chociaż pokrył swe oblicze tłuszczem i poczynił (sobie) fałdy )na lędźwiach," Przekład dosłowny
Bezbożny, zły człowiek ucieka choć go nikt nie goni, jest jak wzburzone morze, które nie może się uspokoić, którego fale wyrzucają na brzeg muł i błoto. Bezbożny, zły człowiek nie ma pokoju...
Elifaz kontynuuje swój opis losu niegodziwych, podkreślając, że są oni pochłonięci strachem, nieszczęściem i udręką. Porównuje przytłaczające kłopoty, z którymi się mierzą, do armii dowodzonej przez króla gotowego do ataku.
Elifaz używa obrazu potężnej niszczycielskiej siły – nieszczęścia i strachu – jako czegoś, co atakuje niegodziwych, pozostawiając ich w poczuciu zagubienia i bezbronności. Próbuje on podkreślić, że ci, którzy żyją w buncie przeciwko Bogu, są nieustannie dręczeni wewnętrznym zamieszaniem, wiedząc, że ich osąd jest nieunikniony.
Używa strachu, aby przekonać Hioba, że jego cierpienie jest wynikiem grzechu i że jeśli Hiob nie okaże skruchy, sytuacja tylko się pogorszy.
Elifaz oskarża niegodziwych, w tym oczywiście i Hioba, o gniewne potrząsanie pięścią przed Bogiem i bunt się przeciwko Niemu. Fraza „potrząsa pięścią” przekazuje obraz otwartej wrogości i braku szacunku wobec Boga, podczas gdy „wynosi się nad Boga” oznacza chełpienie się lub wywyższanie się w pysze przeciwko Bogu. Elifaz używa tego obrazu, aby opisać arogancję i dumę Hioba, który myśli, że może kwestionować suwerenność Boga bez konsekwencji.
Zdaniem Elifaza skargi i protesty Hioba są formą buntu i ostrzega on, że taki opór doprowadzi do zniszczenia. Chce, aby Hiob zrozumiał, że jego bunt przeciwko Bogu doprowadzi do miejsca surowego sądu. Jednak słowa Elifaza są nie na miejscu w tym kontekście, ponieważ Hiob nie jest winny rodzaju buntu, który opisuje Elifaz.
"Biegnie na Niego z upartym karkiem." Kolejny zwrot „szarżując na Niego” sugeruje lekkomyślny i zuchwały akt buntu ze strony Hioba, podczas gdy „gruba, mocna tarcza” ilustruje jego "gruboskórne" próby ochrony przed boską interwencją w jego życie.
Elifaz maluje żywy obraz osoby szarżującej na Boga z mocną tarczą, tak jakby mogła w jakiś sposób pokonać lub ochronić się przed Bożym sądem. Ten akt „wyzywającego” szarżowania przedstawia nierozsądną dumę kogoś, w domyśle Hioba, który wierzy, że może przeciwstawić się autorytetowi i sprawiedliwości Boga i wieść z Nim spór.
Elifaz dalej opisuje niegodziwego człowieka jako kogoś, kto stał się zamożny i zadowolony z siebie, symbolizowany przez ciało „pokryte tłuszczem” i „fałdy na lędźwiach”. W starożytnym świecie otyłość była często kojarzona z bogactwem, wygodą i pobłażaniem sobie. Elifaz używa tego obrazu, aby przedstawić niegodziwą osobę jako kogoś, kto cieszył się ziemskim sukcesem, ale stał się arogancki, zadowolony z siebie i duchowo ślepy.
Elifaz podkreśla, że niegodziwi zamożni, stają się tak wygodni w swoim sukcesie, że odwracają się od Boga, polegając na własnej sile i bogactwie zamiast szukać Pana. Wierzy, że cierpienie Hioba jest konsekwencją takiej pychy, zakładając, że Hiob również stał się zadowolony z siebie, "utyło jego serce" zanim zaczęły się jego trudności.
Komentarze
Prześlij komentarz