Hioba 15: 32-35
"A przed jego dniem nie będzie wypłacona, a jego liść nie zazieleni
się. Strząśnie jak winorośl swoje niedojrzałe grona, jak oliwka
zrzuci swój kwiat. Bo zgromadzenie obłudników jest jałowe, a ogień
strawi namioty postawione za łapówki. Poczęli krzywdę i urodzili
nieprawość, a ich łono przygotowuje oszustwo." TNP
"Zanim nadejdzie dzień jego spełni się, a palmowy liść jego nie
zazieleni się więcej. Jako winograd strąci uległe grona swoje i jako
oliwnik kwiat swój zrzuci. Bo bezpłodną zostaje rzesza nieuczciwych, a
pochłania ogień namioty za przekupstwo (zbudowane). Poczęli
nieprawość, a zrodzili nieszczęście, a żywot ich przygotowuje obłudę."
Cylkow
"Nie będzie mu odpłacone we właściwym czasie, a jego liść nie zazieleni się. Strząśnie jak winorośl swe niedojrzałe grona i jak drzewo oliwne zrzuci swój kwiat. Gdyż rada niegodziwych jest bezpłodna i ogień strawi namioty (postawione za) łapówki. Poczęli krzywdę i porodzili nieprawość, a ich łono przygotowuje fałsz." Przekład dosłowny
Trzech "profesów" filozofii z sąsiedztwa było wielkimi przyjaciółmi Hioba, dopóki nie
otworzyli ust. Elifaz kontynuuje swoje domysły i zawoalowane w piękne słówka oskarżenia pod adresem Hioba. Fraza „zanim nadejdzie jego czas, zwiędnie” sugeruje, że niegodziwy, w domyśle Hiob, nie dożyje pełni swoich dni, ale zostanie przedwcześnie odcięty. Odniesienie do „jego gałęzie nie zakwitną” symbolizuje ideę, że cokolwiek niegodziwy człowiek próbuje zbudować lub przekazać, na przykład bogactwo, rodzinę lub spuściznę intelektualną, zawiedzie. Elifaz podkreśla, że ci, którzy żyją w buncie przeciwko Bogu, nie mogą oczekiwać błogosławionych owoców dla swoich wysiłków.
Będą jak winorośl pozbawiona niedojrzałych winogron, jak drzewo oliwne, które zrzuca swoje kwiaty, przedwcześnie i bezowocnie odejdą. Podobnie jak
winorośl i drzewo oliwne nie przynoszą plonów, tak niegodziwa osoba nie
zobaczy owoców swojej pracy ani nie zobaczy spełnienia swoich planów.
W starożytnym Bliskim Wschodzie winnice i drzewa oliwne były niezbędnymi
zasobami rolniczymi. Winogrona i oliwki były cennymi towarami, więc
nieurodzaj — czy to przez przedwczesne opadnięcie niedojrzałych owoców,
czy utratę kwiatów — były postrzegany jako znacząca strata. Opisanie
czyjegoś życia jako winorośli tracącej winogrona lub drzewa oliwnego
zrzucającego kwiaty jest żywą metaforą osoby doświadczającej upadku
swoich nadziei, wysiłków i planów. Używając tych metafor, Elifaz sugeruje, że niegdyś pomyślne życie Hioba
jest teraz jak bezowocna winorośl lub drzewo oliwne, bez nadziei na
wyzdrowienie, jeśli nie pokutuje.
Historia Hioba uczy nas jednak, że nie każdy kto cierpi lub przedwcześnie odchodzi jest człowiekiem złym i bezbożnym który zasłużył sobie na taki los.
Elifaz kontynuuje - „Bo zgraja niegodziwych będzie jałowa, a ogień strawi namioty tych, którzy kochają łapówki”.
Zgraja czyli, „towarzystwo bezbożnych” – stanie się jałowe, co oznacza, że ich życiu zabraknie owocności i celu, a ostatecznie „ogień strawi namioty tych, którzy kochają łapówki”. Elifaz sugeruje, że życie i majątek skorumpowanych zostaną zniszczone, przez ogień boskiego sądu.
Elifaz oskarża Hioba o przekupstwo, Ostrzega Hioba, że niegodziwość i nieuczciwość prowadzi do ruiny, zarówno duchowej, jak i materialnej. Chce wymóc na Hiobie przyznanie się do winy. Do czego? Do łapówkarstwa, że krzywdził innych ludzi? Zalicza Hioba do zgrai ludzi nieuczciwych. Z jaką opinią o Hiobie przyszedł by go pocieszyć?
W czasach, gdy pisano Księgę Hioba, bogactwo i pomyślność były często postrzegane jako znaki Bożej łaski, podczas gdy bezpłodność i zniszczenie były postrzegane jako wskaźniki boskiego sądu. „Ogień” był powszechnym symbolem sądu Bożego w starożytnych kulturach.
Elifaz żywa tej przenośni, aby pośrednio ostrzec Hioba, zakładając, że cierpienie Hioba musi być wynikiem takich ukrytych grzechów, być może przyjmowania łapówek, niesprawiedliwej lichwy, krzywdzenia innych, chociaż wiemy, że Hiob był niewinny
Przekupstwo i korupcja były poważnymi przestępstwami w starożytnych społeczeństwach, często kojarzonymi z niesprawiedliwością i uciskiem biednych. Ci, którzy kochali łapówki, byli postrzegani jako moralnie skompromitowani, a Elifaz zakłada, że takie zachowanie być może doprowadził Hioba do upadku.
W
starożytnej kulturze hebrajskiej przenośnia porodu była często używana do
opisu procesu wytwarzania czegoś, czy to dobrego, czy złego. Powiedzenie,
że ktoś „poczyna” i „rodzi” zło, było rozumiane jako sposób określenia, że niegodziwość i oszustwo są naturalnymi skutkami życia
tej osoby.
Elifaz twierdzi, że niegodziwi „płodzą nieszczęście” i „rodzą zło”, co oznacza, że ich życie jest pełne niegodziwości, i że wytwarzają więcej krzywdy i grzechu. Fraza „ich łono kształtuje podstęp” sugeruje, że oszustwo i kłamstwa są nie tylko czymś, co niegodziwi praktykują od czasu do czasu, ale są częścią ich samej natury, jak dziecko kształtujące się w łonie.
Elifaz zakłada, że Hiob „zrodził” oszustwo lub jakieś inne zło w swoim życiu.
„Kto jest brzemienny w zło, poczyna nieszczęście i rodzi rozczarowanie” Psalm 7:14
Komentarze
Prześlij komentarz