Hioba 24: 16-19
"W ciemności podkopują domy, za dnia je oznaczają – nie znają światła. Bo dla nich wszystkich poranek to cień śmierci. Bo znają grozę
cienia śmierci. Lekki [szybki] jest taki na powierzchni wody, przeklęta jest
ich część na ziemi, nie kierują się drogą do ich winnic. Susza a
także upał porywają wody śniegu, tak Szeol porywa tych, którzy
zgrzeszyli." TNP
"Włamują się w ciemności do domów, które za dnia sobie naznaczyli, znać
nie chcą światła. Bo jest im wspólnie zarankiem mrok śmiertelny, bo
dobrze są obeznani ze strachami pomroki śmiertelnej. Lekko się unoszą
na powierzchni wody, przeklętym udział ich na ziemi, nie zwracają się
już na drogę do winnic swoich. Jako trawią posucha i upał wody
śnieżne, tak też i grób tych, którzy grzeszyli." Cylkow
"W ciemności podkopują domy, za dnia zamykają się, nie chcą oni poznać światła. Bo dla nich wziętych razem poranek jest cieniem śmierci, gdyż znają strachy cienia śmierci. Lekki jest taki na powierzchni wody, przeklęty jest ich dział na ziemi, nikt nie kieruje się do ich winnic. Susza i upał porywają wody ze śniegu, Szeol (zaś tych, którzy) zgrzeszyli." Przekład dosłowny
Do pary poprzednio wymienionych największych niegodziwości czyli morderstwa i cudzołóstwa Hiob dołącza kradzież, i w dzisiejszym fragmencie mówi o złodziejach, którzy włamują się do domów pod osłona ciemności, a za dnia oznaczają je.
W starożytnym świecie ciemność często kojarzono ze złem, tajemnicą i niebezpieczeństwem. Bez sztucznego oświetlenia noc była porą ryzyka, a większość ludzi pozostawała w domach, aby uniknąć niebezpieczeństw związanych z ciemnością. W nocy dochodziło również do wielu przestępstw, ponieważ przestępcy mogli działać bez obawy przed łatwym złapaniem. Starożytne społeczeństwa, w tym społeczeństwo Hioba, ceniły światło jako symbol prawdy i dobra, a ciemność postrzegały jako miejsce, w którym kwitło zło.
„Złodzieje włamują się do domów w ciemności, [za dnia je oznaczają] a za dnia zamykają się; [za dnia zamykają się szczelnie], światła dziennego w ogóle nie znają."; "Świtanie jest dla nich cieniem śmierci nie chcą mieć nic wspólnego ze światłem”.
Hiob opisuje działania złodziei, którzy włamują się do domów pod osłoną ciemności, a następnie ukrywają się w ciągu dnia, aby uniknąć wykrycia. Ci ludzie celowo działają w ukryciu, woląc ciemność, aby ukryć swoje czyny i pozostać niezauważonymi. Hiob podkreśla, jak zło często próbuje się ukryć, szukając ciemności, aby zamaskować swoje czyny i uniknąć konsekwencji. Złodzieje nie tylko działają w ciemności; wybierają styl życia, w którym „nie chcą mieć nic wspólnego ze światłem”, co wskazuje na całkowite odrzucenie uczciwości i prawości.
Ten werset wyraża niezadowolenie Hioba spowodowane niesprawiedliwością świata, w którym złoczyńcy działają w ukryciu, unikając odpowiedzialności. Hioba niepokoi fakt, że pomimo swoich czynów, ci ludzie zdają się pozostawać niezauważeni i bezkarni. Wiersz odzwierciedla jego pragnienie sprawiedliwości i zmaganie się z rzeczywistością, w której grzech i oszustwo mogą trwać w ukryciu.
Hiob wykorzystuje tu wyraźny kontrast między ciemnością a światłem, temat przewijający się przez całe Pismo Święte. Fraza „nie chcą mieć nic wspólnego ze światłem” podkreśla świadomy wybór odrzucenia tego, co słuszne, i życia w ukryciu. Obserwacje Hioba malują obraz świata, w którym ludzie mogą przez jakiś czas ukrywać swoje grzechy, ale również wyraża nadzieję, że te czyny zostaną ostatecznie ujawnione i ukarane.
Hiob opisuje tych, którzy grzeszą w ciemności. Dla tych ludzi „północ jest ich rankiem”, co oznacza, że czują się swobodnie w ciemności i traktują ją tak, jak inni traktują początek nowego dnia. Zamiast bać się tego, co może przynieść ciemność, „zaprzyjaźnili się” z nią, przyzwyczajając się do czynienia zła pod osłoną nocy. W gruncie rzeczy tak bardzo przyzwyczaili się do grzechu, że ciemność wydaje się im naturalnym środowiskiem. Słowa Hioba sugerują, że ci, którzy czynią zło, utracili lęk przed konsekwencjami, które często wynikają z popełnienia zła. Zauważa, że ci ludzie wybierają ciemność zamiast światła, pokazując, jak całkowicie odeszli od Bożego prowadzenia.
Bożym pragnieniem jest, aby ludzie chodzili w świetle, a nie w ciemności. Ludzie, którzy „zaprzyjaźniają się z lękami ciemności”, wybierają życie oddzielone od Bożej prawdy. Dzisiejszy fragment ukazuje, w jakim stopniu grzech może wypaczyć ludzkie pragnienia, sprawiając, że ludzie czują się bardziej komfortowo w cieniu zła, w ciemności niż w świetle Bożej obecności.
Hiob przeciwstawia światło i ciemność. „Północ jest ich porankiem” to wyrażenie, które wywraca naturalny porządek, podkreślając, jak ci, którzy czynią zło, wywracają wszystko do góry nogami, traktując ciemność jako strefę komfortu, a nie coś, czego należy unikać. Fraza „zaprzyjaźnij się z lękami ciemności” sugeruje akceptację rzeczy, których większość ludzi by się bała, takich jak zło i tajemnica, które dobrze prosperują w ukryciu.
„Lecz droga bezbożnych jest jak głęboka ciemność; nie wiedzą, co ich sprowadza na manowce”. Księga Przysłów 4,19; „Wy wszyscy jesteście synami światłości i synami dnia. Nie należymy do nocy ani do ciemności”. 1 Tesaloniczan 5:5
Hiob porównuje ludzi niegodziwych do czegoś co lekko unosi się na powierzchni wody i szybko płynie z jej nurtem. Niektóre tłumaczenia oddają „piana na powierzchni wody”. Ta metafora sugeruje, że życie niegodziwych jest tymczasowe, niczym piana ulotne, pojawia się na krótko, a potem znika, niegodziwcy mogą wydawać się potężni, wpływowi i bezkarni, ale ich wpływ jest ostatecznie płytki i krótkotrwały, a przyszłość beznadziejna. Hiob mówi również: „ich dział ziemi jest przeklęty”, pokazując, że pomimo bogactwa i władzy, jakie mogą zdobyć, są oddzieleni od błogosławieństwa Bożego. Nawet ziemia, którą posiadają, jest skażona i nikt z niej nie korzysta, ponieważ „nikt nie chodzi do winnic”, co sugeruje, że ich zyski nie są trwałe ani nie przynoszą trwałego dobrobytu.
Słowa Hioba odzwierciedlają jego przekonanie, że choć niegodziwym może się wydawać, że przez jakiś czas dobrze prosperują, ich zyski są daremne i prowadzą do ruiny. Werset 19 daje wgląd w rozumienie sprawiedliwości przez Hioba – wie on, lub spodziewa się, że Bóg ostatecznie nie błogosławi tym, którzy żyją w buncie przeciwko Niemu.
Boża sprawiedliwość jest pewna, nawet jeśli nie jest natychmiastowa Porównując niegodziwych do „piany” i zauważając, że ich ziemia jest „przeklęta”, Hiob maluje sugestywny obraz tymczasowej, zawodnej natury wszystkiego, co zbudowano poza Bożymi drogami.
Piana pojawia się na krótko, a następnie znika bez śladu, symbolizując, że życie niegodziwych, jest jak plewy, ulotne niczym piana; „Nie tak jest z bezbożnymi! Są oni jak plewy, które wiatr unosi, dlatego niegodziwi nie ostoją się na sądzie ” Psalm 1:4
"Gdyż życie człowieka nie jest zależne od obfitości jego majętności. I powiedział im podobieństwo, mówiąc: U pewnego bogatego człowieka obrodziło pole. I rozważał w sobie, mówiąc: Co mam zrobić, skoro nie mam gdzie gromadzić moich plonów? I powiedział: To uczynię: Zburzę swoje spichlerze i większe pobuduję, i zgromadzę wszystkie moje plony i wszystkie swoje dobra; I powiem mojej duszy: Duszo! Masz wiele dóbr złożonych na wiele lat; odpocznij, jedz, pij, i bądź dobrej myśli. Ale Bóg powiedział do niego: Bezmyślny! Tej nocy zażądają od ciebie twojej duszy, a to, co przygotowałeś, czyje będzie? Tak będzie i z tym, który dla siebie gromadzi skarby, a nie wzbogaca się u Boga." Ewangelia Łukasza 12: 15-21
Hiob używa ilustracji zaczerpniętej z natury, aby wyjaśnić los tych, którzy żyli w grzechu. Porównuje ich koniec do tego, jak „upał i susza porywają roztopiony śnieg”. Tak jak śnieg topi się i znika pod wpływem intensywnego gorąca, tak życie grzeszników ostatecznie dosięga śmierć, opisana tutaj jako „nagłe porwanie”. Hiob podkreśla, że niezależnie od tego, jak ludzie żyją, ostatecznie spotka ich grób [Szeol]; przed śmiercią nie ucieknie nikt, nawet niegodziwcy. Hiob ma poczucie niesprawiedliwości gdy widzi grzeszników, którym pozornie wiedzie się dobrze. Zdaje sobie jednak sprawę, że śmierć ostatecznie spotka każdego, również tych, którzy zignorowali Boże drogi. Hiob rozumie, że choć może się wydawać, iż niegodziwcy pozostają bezkarni za życia, śmierć jest nieunikniona i poniosą odpowiedzialność za swoje czyny.
Hiob opisuje śnieg „porwany” przez upał i suszę, wskazuje na ulotność ludzkiego życia, zwłaszcza dla tych, którzy budują swoje życie z dala od Boga. To jest fragment o nieuchronności śmierci i ostatecznej odpowiedzialności każdego przed Bogiem. Choć Hiob zmaga się z niesprawiedliwością w życiu, rozumie, że śmierć jest wielkim czynnikiem zrównującym, obejmującym zarówno niegodziwych, jak i sprawiedliwych. Dla Hioba ta prawda stanowi przypomnienie, że bez względu na to, jak ludzie żyją i jak bardzo im się powodzi, nie uciekną przed sądem Bożym.
„Życie śmiertelników jest jak trawa, rozkwitają jak kwiat polny; ledwie wiatr je poniesie, a już go nie ma, a miejsce, gdzie były, już go nie pamięta”. Psalm 103:15-16; „Przecież nie wiesz, co jutro będzie. Czymże jest twoje życie? Chmurą jesteś, która pojawia się na krótko, a potem znika”. Jakuba 4:14; „Ale Ty zmiatasz [porywasz] ludzi we śnie śmierci, są jak trawa poranna: rano wyrasta nowa, a wieczorem wysycha i więdnie.” Psalm 90:5-6
Komentarze
Prześlij komentarz