Ostatnia mowa Bildada - Hioba 25: 1-6

" A Bildad Szuachita odpowiedział i rzekł:  Z Nim są panowanie i strach, On czyni pokój na Jego wysokościach. Czy znana jest liczba Jego oddziałów? A nad kim nie wschodzi Jego światło?  Jak więc może człowiek być usprawiedliwiony przed Bogiem? Lub jak może być czystym ten, kto został zrodzony z kobiety? Oto nawet księżyc nie lśni i gwiazdy nie są w Jego oczach czyste; Tak! Tym bardziej człowiek, który jest jak czerw i syn człowieka, który jest jak robak." TNP

"Zatem odparł Bildad z Szuach, i rzekł:  Jego jest panowanie i majestat, który tworzy pokój na wysokościach Swoich. Jest li liczba zastępom Jego? A nad kimże nie wschodzi Jego światło? Jakżeby miał usprawiedliwiony być człowiek wobec Boga a czystym się okazać zrodzony z niewiasty! Oto i księżyc nie świeci, a gwiazdy nie są czyste w oczach Jego; O ileż mniej człowiek-czerw, a syn człowieczy-robak!" Cylkow

"Wtedy Bildad z Szuach odezwał się w te słowa:  Panowanie i strach463)są przy Nim, który czyni pokój u siebie, na wysokościach. Czy (znana) jest liczba Jego hufców? A nad kim nie wschodzi Jego światło? Jakże więc śmiertelnik może być sprawiedliwy przed Bogiem? I jak może być czysty ten, kto urodził się z kobiety? Oto, jeśli nawet księżyc nie świeci dość jasno i (jeśli) gwiazdy nie są czyste w Jego oczach,  o ile mniej śmiertelnik, (który jest jak) czerw, i syn człowieczy, (który jest jak) robak?" Przekład dosłowny

Przemówienie Bildada, które ma tylko pięć wersetów, jest najkrótsze w całej książce. Podczas gdy Job stwierdził, w poprzednim rozdziale, że Bóg pozwala niewinnym ludziom cierpieć, Bildad twierdzi, że nie ma kogoś takiego jak niewinna i czysta osoba. Dlatego Bóg ma prawo karać każdego, kogo On wybierze. Bildad stawia człowieka w pozycji "robaka" i "zgnilizny". Tymczasem Bóg nie stworzył człowieka jako robaka, ale stworzył go na swój obraz...

To jest pewnego rodzaju puenta. To ciekawe, niby biblijne przemówienie jest najkrótsze ze wszystkich przemówień, ponieważ Job już zaprzeczył chyba wszystkiemu, o co przyjaciele go oskarżali. Bliźnim z sąsiedztwa brakło argumentów... Innymi słowy, przyjaciele - oskarżyciele zrezygnowali ze swojej misji zmuszenia Hioba do przyznania się, do jakiejkolwiek niegodziwości z powodu której cierpi.

Głównym celem rozdziału jest uzmysłowić Hiobowi, że nie jest taki czysty w oczach Boga, za jakiego się uważa. Jak człowiek może tak zwyczajnie, w wolności, bez strachu, stanąć przed nieskończenie czystym Bogiem? Jak można się urodzić z kobiety, i być czysty? Interesujące jest to, że pierwsza połowa tego wersetu jest identyczna z oświadczeniem Joba w H 9:2; "Doprawdy, wiem, że tak jest. Lecz jak człowiek miałby być usprawiedliwiony przed Bogiem?", a druga połowa jest ściśle związana z oświadczeniem Elifaza w H 15:12-15 "Czemu cię tak uniosło twoje serce? Czemu swoimi oczami tak mrugasz;  Że zwracasz przeciwko Bogu swego ducha i wypuszczasz ze swoich ust takie słowa?  Czym jest człowiek, aby miał być czysty, urodzony z kobiety, aby miał być sprawiedliwy?  Oto nawet swoim świętym on nie ufa i niebiosa nie są czyste w jego oczach.'

Bildad wskazuje na ogromną różnicę między doskonałością Boga, a ludzką małością. Słowa Bildada mają na celu potwierdzenie poglądu, że Bóg jest tak czysty i potężny, że wszyscy ludzie w porównaniu z Nim są ostatecznie nic nieznaczący, są "zgnilizną" i "robactwem". Bildad sugeruje, że skoro Bóg jest tak potężny i moralnie czysty, to ludzie przeciwnie, muszą być brudni i bezwartościowi. Pamiętajmy o tym, że są to słowa przyjaciela - oskarżyciela. Szatan jako oskarżyciel podejmuje działania mające na celu przekonać ludzi, że jesteśmy nic niewarci i że Bóg nas nie kocha.

Psalmista zadaje pytanie; "„Czymże jest człowiek, że o nim pamiętasz, i człowiek, że się nim zajmujesz?” Psalm 8:4-5  A dalej w Psalmie 139: 13,14 czytamy; "Ty bowiem utworzyłeś także moje wnętrze, utkałeś mnie jeszcze w łonie mojej matki.  Dziękuję Ci, że mnie tak cudownie uczyniłeś, zaprawdę, podziwu godne są Twoje dzieła, i dobrze znasz moją duszę." 

 Znaczycie więcej niż stado wróbli

"Ja zaś jestem robakiem, a nie człowiekiem, pośmiewisko dla ludzi, wzgarda dla narodów.  Wszyscy, którzy na mnie patrzą, śmieją się ze mnie, otwierają usta, potrząsają głową..." Psalm 22:7,8 - Co za oskarżycielska myśl, czyż nie jest podobna do tej którą wypowiada Bildad?

Tymczasem w Ewangelii Łukasza 12:6,7 czytamy; "Czy pięciu wróbli nie zbywają za dwa miedziaki? Bóg, przeciwnie, troszczy się o każdego z nich.  Co do was, to zna On nawet liczbę włosów na waszych głowach. Przestańcie się bać! Znaczycie więcej niż stado wróbli." 

Bildad przedstawia Boga, wrogiego człowiekowi który zastawia nań zasadzki, i którego trzeba się bać. Według Bildada wielkość Boga oznacza, że jest On odległy i niedostępny dla człowieka - robaka. Zauważyliśmy, że Hiob miewa takie myśli, a te słowa nic tylko budują w nim fałszywy obraz Boga. 

Jak może być czysty ten, który się narodził z niewiasty? Oto nawet księżyc nie lśni i gwiazdy nie są w Jego oczach czyste; Tak! Tym bardziej człowiek, który jest jak larwa muchy... Bildad stawia człowieka, cudownie utkanego przez Boga w łonie matki niżej od ciał niebieskich, w pozycji równej robakowi, i to najbardziej,  można  powiedzieć obrzydliwemu jakim jest czerw - larwa muchy.

Według filozofii Bildada żaden człowiek, a konkretnie Hiob, nie może czuć się prawy, cokolwiek znaczący, sprawiedliwy i czysty przed świętym Bogiem.

Tak na marginesie; Belzebub, w języku hebrajskim "Baal-Zebub", to demoniczny władca, którego imię tłumaczy się jako "Pan Much" lub "Pan Zwłok". Belzebub jest często utożsamiany z szatanem lub uważany za jednego z jego głównych demonów.

Izajasz 64:6 – „Wszyscyśmy stali się nieczyści, a wszystkie nasze dobre uczynki są jak splugawiona szmata” ale jednak szata.... nie larwa muchy....

i widział Bóg, że to było dobre....

Bildad twierdzi; „Jeśli nawet księżyc nie jest jasny i gwiazdy nie są czyste w jego oczach”. Natomiast w Psalmie 19:1-4 czytamy;  „Niebiosa głoszą chwałę Boga, dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon”. Ten psalm celebruje chwałę Boga widoczną w stworzeniu. Kiedy Bóg stworzył wszechświat, słońce, księżyc i gwiazdy czytamy, że; "Bóg widział, że to było dobre."

Używając słów takich jak „czerw - larwa muchy” i „robak”, Bildad chce uzmysłowić Hiobowi, jak mało on jest  znaczący, słaby, grzeszny, zepsuty a zarazem bardzo pyszny, że chce się spotkać z Bogiem, aby bronić swojej czystości i prawości, a nawet toczyć z Nim spór.

W Księdze Izajasza 41: 13-15 czytamy, że prawi i bogobojni ludzie w Izraelu czuli się tacy właśnie mali, słabi i bezbronni niczym robale. Pan Bóg, w przeciwieństwie do Bildada, nie utwierdza ich w tym przekonani, wręcz przeciwnie mówi; "Bo Ja jestem Jahwe, twój Bóg, który ujmie twoją prawicę, który mówi tobie: „Nie bój się!” Ja jestem z pomocą!  Nie bój się, robaczku Jakubie, robaku Izraelu! Ja jestem z pomocą — wyrocznia Jahwe — a twoim Wybawcą jest Święty Izraela!  Oto czynię ciebie saniami młockarskimi, nowymi, o nadzwyczajnej ostrości. Będziesz młócił i miażdżył góry, a pagórki uczynisz jakby plewą."